Przypuszczam, że wiele osób od kilku dni zastanawiało się czy koniec SquareZone ogłoszony 1 kwietnia był prawdziwy czy tylko udawany. Takie wnioski mogły nasunąć większości, kiedy strona przestała być dostępna w sieci.
Redaktorzy, użytkownicy i zwykli goście zaczęli pisać do mnie dlaczego nie ma strony. Otóż powód był prosty. Ktoś z góry zapomniał, o czymś ważnym i stąd cały kłopot. Trudno obwiniać jeszcze kogoś skoro ja tu jestem redaktorem naczelnym, ale tak to wygląda kiedy człowiek ma za dużo na głowie.
Jeszcze raz zaznaczam, że news z 1 kwietnia miał charakter żartobliwy, więc nie należy go traktować poważnie. Natomiast absencja wortalu w pierwszych dniach miesiąca była spowodowana jedynie drobnymi problemami technicznymi.
Komentarze (8)
Dodaj komentarz
Wpisz treść komentarza w opowiednim polu. Pamiętaj, że HTML jest niedozwolony.
Niezarejestrowani użytkownicy uzupełniają również pole autora.
Konieczna jest również weryfikacja niezalogowanych użytkowników.
Wypowiedzi obraźliwe, infantylne oraz nie na temat będą moderowane - pisząc postaraj się zwiększyć wartość dyskusji.