Kolejna fala zdjęć Dragon Quest V

Ukazała się właśnie nowa seria zdjęć przedstawiających Dragon Quest V na poczciwego Nintendo DS-a, wydana przez japoński magazyn Nintendo. Mam nadzieję że będziecie je komentować tak jak ostatniego newsa o Dragon Quest V.

Mamy także nadzieję, że pogłoski na temat wydania DQ V w stanach się sprawdzą, bo wtedy mamy większe szanse, że i Europa dostanie swoją wersję.

Komentarze (22)

Ryjek ~ 22 kwietnia 2008, 07:37
Cytat:
na poczciwego Nintendo DS-a
- nie sądzę, by nazwanie NDS'a poczciwym było na miejscu - piszesz tak, jakby ta konsolka przeszła już "do lamusa"... Ale OK, czepiam się;P Screeny tak jak i poprzednim razem - fajne, uwielbiam grafiki Toriyamy, ale dalej czepiał się będę archaicznego systemu walki...
Gość ~ 22 kwietnia 2008, 10:37
Seria Dragon Quest to naprawdę dziwna seria. Były wakacje, ja miałem psx'a no i chciałem pograć w jakiegoś rpg. Chwile pograłem w  FF9, potem sprawdziłem DQ7... mimo świadomości o strasznym systemie walki, grafiki jak w erze snes'a i średniawej muzyki gra wciągnęła mnie na całe 2 miesiące!! Dalej tego nie rozumiem... DQ to zaprawdę dziwna seria... Dodam jeszcze że to było rok temu

Balu
Gość ~ 22 kwietnia 2008, 11:25
A gdzie następna część sagi Chrono??? gdzie następna część Vagranta??? czemu zapomina się takich boskich tytułach a pamięta o taki.....no już nie powiem co. matko czasami ,żałuję,że grałem w Chrono Crossa i Vagranta i wycisnąłem z nich ostatnie soki, bo  te tytuły tak bardzo podniosły poprzeczką,że jak patrzę na inne erpgi poprzez pryzmat tych gier to odrzuca mnie na samą myśl o DQ na DS... ;/
Ryjek ~ 22 kwietnia 2008, 11:41
Mnie odrzuca na samą myśl, że DQ cieszy się taką popularnością, chociaż do pię nei dorasta nawet serii FF (co by to nie było, a'la motoro-shiva itd). Co do kontynuacji VS - jakoś trudno by było coś jeszcze wykrzesać z tego tytułu, choć chętnie zagrałbym w prequel (main hero np. Sydney). A czemu nie robią kontynuacji Chrono sagi?? Bo Chrono Cross podobał się amerykańcom bardziej niż japońcom i SE woli wyciskać ile tylko się da kasy z tytułów, które zapewnią im byt i dostatek bez konieczności wydawania ich poza granicami własnego kraju...
Gość ~ 22 kwietnia 2008, 11:51
Ryjek>>>z tym ,że "jakoś trudno by było coś jeszcze wykrzesać z tego tytułu" to sie z Tobą nie zgodzę! a zobacz to co ty mówisz było by adekwatne z taśmociągami typu FF z Vagranta można jeszcze wycisnąć i to dużo!nawet bardzo dużo! nie bez powodu na koniec gry były napisy "And so began the story of the wanderer, the vagrant" matko aż się prosi o to by wydać kolejną część!pamiętam recenzje tej gry jak oglądałem na kanale GameOne to kanał lachociągów(francuzów) i że wszyscy się "spuszczali" nad ta grą mówili ,że nie jest dla wszystkich to fakt ale gra już wtedy gdy człowiek zaczynał grać w nią grać myślał o następnej części! a co do CC to chyba dobrze,że amerykańcom spodobał się tak wielki tytuł? nie?mi też by się spodobał jakbym miał jeden żelazny temat w kraju-je34@ć się z tą babka czy może dziś z tą?
Ryjek ~ 22 kwietnia 2008, 12:37
Dla mnie VS2 nie wypaliło by z tego powodu, że ciężko mi jest sobie wyobrazić akcję gdzieś indziej niż w Lea Monde... I ja także jestem wielkim fanem tego tytułu... Dlatego na myśl przyszedł mi prequel... No ale nieważne... Nie offtopując - fajnie, że na DS'a wychodzi coraz więcej jRPG, szkoda tylko, że albo jest to badziewie, albo nie wychodzi poza granicami KKW (np. świetny Tales of Innocence).
DarkButz ~ 22 kwietnia 2008, 12:43
Przecież Vagrant Story 2 już dawno wyszedł, tylko zmienili nazwę na Final Fantasy XII, żeby się lepiej sprzedawał.
Gość ~ 22 kwietnia 2008, 13:27
Ryjek>>>masz 100% racji ale ja też sobie nie wyobrażam innej lokacji niż Lea Monde,no ale jak gracze wiedzą Lea Monde uległo na koniec destrukcji wiec cała karaina teraz inaczej wygląda a to daj do myślenia i wyobrażania sobie na ten temat;) no ale racja nie offtopujmy bo zaraz będzie,że jestem be itp. DarkButz>>>z całym szacunkiem nie obrażaj tak wielkiego tytułu jakim jest VS zwąc go FF;/
DarkButz ~ 22 kwietnia 2008, 14:07
Ale taka jest prawda. Przecież nie dość, że robili go kolesie od VS to wzięli dźwięki z VS, nazwy z VS, nawet system walki jest podobny (tylko brak podziału na części ciała i dodali ATB).
Tantalus ~ 22 kwietnia 2008, 14:23
Faktem jest, FFXII czerpie naprawdę wiele z VS'a, głównie przez to, że nad oboma grami pracowali Matsuno (game design), Yoshida (chara design) i Sakimoto (muzyka).
Gość ~ 22 kwietnia 2008, 14:36
Darkbutz & Tantalus>>>czy to źle ,że owy FF ma w sobie zapożyczenia z takiej gry? to chyba dobrze inaczej było by gdyby zrobili i zapożyczyli coś z jakieś badziewnej gry co dostał 5/10..wiem odgrzewane pomyły to nic rewelacyjnego no ale co stare też może być jare. no ale wiadomo oni są "tylko" pracownikami zawsze jest inna siła wyższa ,oni by najchętniej zrobili drugiego Vagranta i wiem że by sprostali działaniu no ale szkoda,że kasa dużą role odgrywa wszędzie...
DarkButz ~ 22 kwietnia 2008, 14:49
5/10 to "badziewna gra" ? Cholera...tęsknię za czasami, kiedy 5/10 oznaczało grę "dobrą na jeden raz"...Mi akurat VS się nie spodobał. Odrzuciła mnie muzyka (a raczej jej brak), dźwięki i konieczność zmiany broni na każdego, pojedynczego przeciwnika. A no i jeszcze puzzle z pudłami.
Ryjek ~ 22 kwietnia 2008, 15:00
Wg. mnie puzzle z pudłami były fajne, a co do broni na każdego przeciwnika - ja przeszedłem grę dwa razy używając tylko i wyłącznie mieczy jednoręcznych. I składałem też pałki jednoręczne, jako broń zastępczą, ale użyłem może 2-3 razy podczas całej gry. Ale to uż chyba temat na forum, nie do newsów o DQ. Porównując serię DQ i FF, to DQ jest mimo wszystko badziewiem które cieszy kitajców (z resztą mało jest rzeczy, które ich nie cieszą - chyba tylko XBox, bo to od Wielkiego Billa jest...). A gry z serii FF, Chrono czy właśnie VS - cieszą większą rzeszę graczy, i gdybym miał jakiś wpływ an to, jakie gry robi SE, to zleciłbym przygotowanie scenariusza kontynuacji/przedpowieści VS i zakończenie robienia gniotów w serii FF (a'la XIII - istne Star Wars)... DQ jest raczej ciekawostką dla przeciętnego gracza i podbiciem statystyk jRPG na DS'a...
Gość ~ 22 kwietnia 2008, 16:45
E tam, Dragon Quest nie jest taki zły. Jest po prostu... inny. Poza tym zdecydowanie wolę archaizm przedstawiony w DQ IV na DSa niż w badziewnym FF III czy IV, gdzie bohaterowie są, ale atakują stojąc w miejscu (telekineza?!). A co do masowego wypluwania kiczowatych FFów to jestem na NIE ;) @Ryjek: Czy to ty udzielasz się czasem na skizo? ^^
Ryjek ~ 22 kwietnia 2008, 16:56
Cytat:
@Ryjek: Czy to ty udzielasz się czasem na skizo? ^^
Czy jestem aż tak charakterystyczny?? Taaa - to ja. Co do FF III i IV - mogli to poprawić, jeśli już pisali na nowo silnik graficzny - fakt. Czemu tego nie zrobili? Bo im się nie chciało? To chyba wiedzą tylko ludziki z SE...
Musiolik ~ 22 kwietnia 2008, 17:46
Co do sequel/prequel VSa, ja podziękuję, za wspaniała gra, a widząc co teraz robi S-E to strach się bać co by to było. Ja tam bym chętnie zobaczył nowe Parasite Eve, nie na komórki :]
Gość ~ 22 kwietnia 2008, 18:52
DarkButz >co Ty gadasz dźwięki w VS dawały rade szczęk broni i zbroi jak się młóciło w przeciwnika bardzo dawał radę!a zmiany broni na każdego przeciwnika to super sprawa!nudą było by przejść całą grę na jednej broni;/a puzzle mogły by być trudniejsze;D
GLenn ~ 22 kwietnia 2008, 21:44
Tiaaaa szczególnie jak robiles kombosa 30 hitowego ciagle słysząc ten sam chrzęst pisk czy cos podobnego
Ashley Riot ~ 22 kwietnia 2008, 23:06
Panowie Vagrant Story 2 nie było i nie będzie. Final Fanstay XII ma tylko elementy action-adventure, czyli takie walki. Nigdy nie nazwałbym go kontynuacją VS. Faktem jest, że nie było komu zrobić kolejnego FF to powierzyli go kompetentnym ludziom, którzy akurat nie pracowali nad inną grą. Jasumi Matsuno miał pomysły, które wykorzystał lub chciał wykorzystać w kolejnej grze jaką zrobi, jednak to nie jest następny VS. Druga część tej gry byłaby oczywiście grą wszech czasów, nad którą spuszczaliby się nie tylko Francuzi.
Gość ~ 23 kwietnia 2008, 08:30
Ashley Riot>>> ja lizać dupy nikomu nie lubię ale to co Ty napisałeś to święta racja brawo chłopie!
Kazumaru ~ 23 kwietnia 2008, 14:46
A co do kolejnej czesci Chrono Cross'a bo ktos nazekal ze nie powstaje to po co byscie chcieli aby powstal? Ludzie odpowiedzialni za Chrono Sage juz nie pracuje w SE (Oczywiscie nie wszyscy...) i chyba nie chcielibyscie sredniej czesci w tej serii robionej przez ludzi ktorzy nie kochaja tej serii jak jej pierwotni tworcy... Do tego o wiele latwiej jest zrobic kolejne czesci DQ czy FF ktore nie sa ze soba powiazane fabularnie w przeciwinstwie do CSagi ktore niedosc ze sa powiazane to maja skomplikowana fabule.
G-1 ~ 23 kwietnia 2008, 20:22
Ja się zgadzam zupełnie z tym co pisze Gipsi, następna część Chrono Sagi mogłaby wcale nie wyjść dobrze. Chociaż SE tam namiętnie robi rimejki i sequele że kiedys nie będą już mieli co rimejkować i z czego robić sequele i siegną moze po Chrono Sagę, nie wiem czy bym sie cieszył z tego ... ;/ Wolałbym jakby tworzyli jakieś nowe marki, co im zresztą idzie na razie jakoś (Last remnant, Infinite Undiscovery i to to na komórki np.).

Dodaj komentarz

Wpisz treść komentarza w opowiednim polu. Pamiętaj, że HTML jest niedozwolony.

Niezarejestrowani użytkownicy uzupełniają również pole autora.

Konieczna jest również weryfikacja niezalogowanych użytkowników.

Wypowiedzi obraźliwe, infantylne oraz nie na temat będą moderowane - pisząc postaraj się zwiększyć wartość dyskusji.