Jak już wszyscy wiedzą na Nintendo DS powoli zmierza piąta cześć Dragon Quest. Dla potwierdzenia, developerem będzie japońska ArtePiazza a sam tytuł ujrzy światło dzienne 17 lipca tego roku.
Poniżej prezentuję porcję nowych screenów. Enjoy
Komentarze (16)
Gość ~ 21 kwietnia 2008, 08:56
Bardzo dobry erpg,tylko szkoda,że wyjdzie na DS;/ już nie będę mówił nawet dlaczego...
A co do wczoraj to pragnę przeprosić wszystkich za moje bluzgi,poniosło mnie wczoraj.
A i jeszcze jedno DarkButz>spoko koleś z Ciebie naprawdę no nie mogę się powstrzymać
You are the most greatest cocksucker in universe! Peace & have a nice day;)
Niestety... Nadal walka pozostaje na poziomie... No nie wiem... bardzo niskim... Coś a'la RPG Maker w podstawowej wersji... Spoko poprawili grafikę, to nie mogli zrobić walki w której chociaż widać naszych bohaterów, a nie okienka z paskiem HP... Ale co ja się martwię na zapas - i tak nie wyjdzie poza KKW;P
Warto zaznaczyć że ta cześć serii zostanie wydana przez Enix Public garden a nie Square Enix, jak na początku myślano
Dobrze myślano, gra zostanie wydana przez Square Enix - Enix Public Garden wyświetla się błędnie po zbabelfishowaniu treści newsa na jeux-france, tak samo jak np. Namco Bandai zmienia się na Namco Bandaged ;f
Omg... Nie ufam już głupiej rybie... Bo to zła ryba była. Już poprawiam.
Gość ~ 21 kwietnia 2008, 09:42
Najlepsze w remake'ach DQ jest to, że jak ktoś ma Ds'a z programatorem, to w Action Replay można spokojnie ustawić język angielski gry. Przynajmniej tak było w DQ IV DS ;]
Pominę komentarz naszego Attention Whore, któremu chyba brakuje kultury osobistej.
W DQ zawsze mnie denerwował ten system walki. Praktycznie brak jakichkolwiek animacji, oprócz lipnych błyskotek. Do tego jeszcze dochodzi raczej średnia muzyka, a jeśli chodzi o jayarpeegee to raczej te dwie rzeczy są dla mnie najważniejsze.
Może oni po prostu trzymają się tego co zawsze w serii było niezmienne? Mnie np. podobał się system walk zaprezentowany w DQVII: JOTCK. Ale powoli od tego odchodzę bo zaczynają mnie jarać głównie RPG z dużą ilością efektów i błyskotek :)
aysnel - przecież możesz zawsze zaimportować grę chociażby z US&A. DS nie ma blokady regionowej
Marv - jeśli gra ma tragiczną muzykę to nawet fabuła jej nie pomoże
Praktycznie brak jakichkolwiek animacji, oprócz lipnych błyskotek. Do tego jeszcze dochodzi raczej średnia muzyka, a jeśli chodzi o jayarpeegee to raczej te dwie rzeczy są dla mnie najważniejsze.
Ja bym tam jeszcze jakoś z kiepską muzyką przeżył (często gram bez głosu na DS'ie), ale grafika walk przeraża... Bo przecież ogólnie gra prezentuje się ładnie graficznie... I tu nawet nie wiadomo jak świetna fabuła nie pomoże, bo wyobraźcie sobie zacięty pojedynek z bossem, toczony na takim ekranie - psuje jakiekolwiek poczucie dobrego smaku:/
jak gra ma tragiczna muzyke to ja wylaczam no ale oko trudniej oszukac ;o a walki w DQ wygladaja jak z FFMQ
gralem w DQ...7 jak sie nie myle, przez 3h szwedalem sie po okolicy robilem co mi kazali wchodzilem do jakiegos duna robilem jakies puzle az wreeeeescie dotarlem do 1szej walki po niej wylaczylem gre i nie wrocilem do niej ;x
Ale co ja się martwię na zapas - i tak nie wyjdzie poza KKW;P
Remake czwórki wyjdzie w US to moze i piatka wyjdzie ;] To juz zalezy od sprzedazy czworki ofkoz.
Co do tego co pisaliscie wyzej -muzyka jest rzeczywisci srednia na maksa (ale jest jeden dwa kawalki ktore sa swietne), walka we wczesniejszych czsciach byla lipna na maksa w 8 juz lepsz -jak dla mnie calkiem fajna. No i ktos napisal ze fabula najwazniejsza w jRPGach...w DQ fabula jest lipna :D Znaczy sie totalnie nic specjalnego, nie przekombinowanego...
Wszystko co najwazniejsze w jrpgah czyli fabula, muza i walki jest w DQ srednie albo lipne. Ale seria ma cos w sobie cos takiego pozytywnego, beztroskiego ze poprostu niektorzy uwielbiaja w to grac. Dlatego pewnie seria odnosi takie sukcesy w japonii a DQ8 dostal tak dobre recenzje... bo mimo ze niczym sie nie wybija ani nie zalicza nawet do najwyzszej polki to poprostu ma zajebisty klimat :]
DQ się sprzedaje z takiego powodu, że Japonia jest pierdolnięta na punkcie tej serii. Na niej się wychowały już conajmniej 2 pokolenia graczy, więc jest to takie zjawisko, które w Japonii łączy pokolenia, bo stare pryki co mają 40 lat na karku bardzo ciepło wspominają pierwsze części, a gówniarze grali pewnie w DQVIII.
Dodaj komentarz
Wpisz treść komentarza w opowiednim polu. Pamiętaj, że HTML jest niedozwolony.
Niezarejestrowani użytkownicy uzupełniają również pole autora.
Konieczna jest również weryfikacja niezalogowanych użytkowników.
Wypowiedzi obraźliwe, infantylne oraz nie na temat będą moderowane - pisząc postaraj się zwiększyć wartość dyskusji.
Komentarze (16)
Balu
Dodaj komentarz
Wpisz treść komentarza w opowiednim polu. Pamiętaj, że HTML jest niedozwolony.
Niezarejestrowani użytkownicy uzupełniają również pole autora.
Konieczna jest również weryfikacja niezalogowanych użytkowników.
Wypowiedzi obraźliwe, infantylne oraz nie na temat będą moderowane - pisząc postaraj się zwiększyć wartość dyskusji.