O tym niezwykle ciekawym projekcie, łączącym w sobie wszystko co najlepsze w grach karcianych i konsolowych, pisaliśmy już kilka razy. Wielu ludzi zna tytuły takie jak choćby "Magic: The Gathering", zdziwiłbym się, gdyby wśród odwiedzających nas gości nie było żadnego gracza. Rozrywka już sama w sobie jest przednia, ale wyobraźmy sobie, że monstra z naszych kart, za pomocą specjalnego automatu, renderują się w pełnym trójwymiarze, aby stanowić naszej jednostki w grze sieciowej. Każdy kto widział trailer, musiał być pod wrażeniem (dla przypomnienia, daję jeszcze raz link do wzmiankowanego filmiku na naszym kanale). Teraz, kiedy Square Enix zupełnie przebudowało stronę oficjalną, poznajemy coraz więcej szczegółów...
Nie będę się rozczulał nad fizyką gry, bo sam jej dokładnie nie rozumiem. Na stronie oficjalnej, w dziale "Game Guidance" można sobie popatrzeć na wiele możliwości, jakie nam ten tytuł będzie oferował, a każdy może to zrobić tak samo dobrze jak ja. Najważniejsze są nazwiska artystów, którzy wspierają projekt, zamieszczając swoje arty jako ilustracje na kartach. Do wszystkich sław Square, takich jak Yoshitaka Amano, czy Akihiko Yoshida, dołączyło dwóch koreańczyków i jeden amerykanin:
- Kyung-Il Yang - twórca znanej w Polsce mangi "Island"
- Tae-Kim Hyung - zasłynął jako chara-designer w serii gier "Magna Carta"
- Todd McFarlane - powiem krótko: "Spawn"
Kto czytał "Islanda" ten wie, że pan Il ma spory talent, w szczególności w oddawaniu krwawych szczegółów. O "Magna Carta" wiem tylko tyle, że był naprawdę ślicznie zilustrowany, a więc pan Kim również jest niezwykłym rysownikiem. Todd McFarlane - ja pierdykam! TODD MCFARLANE!! Wieloletni rysownik w studiu Marvela i DC Comics, autor legendarnego już Spawna. To prawie tak, jakby Square Enix na potrzeby projektu wskrzesiło Walta Disney'a. Zresztą, nie uprzedzajmy faktów, bo patrząc na ilość sław na liście ilustratorów "Lord of Vermilion" myślę, że wszystkiego można się spodziewać...
Poniżej zamieszczam próbne arty każdego z nowych twórców (w kolejności wymieniania) oraz oficjalną tapetkę z gry (wcisnę ją do galerii gdzieś). Odsyłam też do trailera na naszym kanale i na stronę oficjalną. Niestety, tylko tyle możemy obejrzeć, bo szanse na to, że gra opuści kiedyś Japonię, są bliskie zera...
Komentarze (2)
Dodaj komentarz
Wpisz treść komentarza w opowiednim polu. Pamiętaj, że HTML jest niedozwolony.
Niezarejestrowani użytkownicy uzupełniają również pole autora.
Konieczna jest również weryfikacja niezalogowanych użytkowników.
Wypowiedzi obraźliwe, infantylne oraz nie na temat będą moderowane - pisząc postaraj się zwiększyć wartość dyskusji.