Krótko i na temat

Square Enix oznajmiło na łamach magazynu V247, że nie planuje wydania edycji Final Fantasy: Advent Children Complete z demo Final Fantasy XIII poza Japonią.

Star Ocean: Second Evolution(PSP) ukaże się w Europie szybciej niż planowano tzn. już 13 lutego 2009 roku.

Komentarze (10)

Gość ~ 12 stycznia 2009, 20:46
I bardzo dobrze! niech ta nazwa FF zgnije w czasie i już nigdy nie powróci! zbiera mnie na wymioty kiedy słyszę o "chmurce" i o całej reszcie "madafakóf" ! Niech gracze wreszcie zaprotestują przeciwko wydawania gniotów śmierdzących starym olejem typu FF! może by tak mieć jakiś honor jak na Japończyków przystało i zrobić coś nowego?! albo chociaż dać szansę "amatorom" na dokończenie świetnie zapowiadającego się "Chrono Trigger Resurrection" olać tak beznadziejna platformę jaką jest NDS i zrobić coś co znowu przywróci nam graczom konsolowym! wiarę i nasz styl! ehhh
aysnel ~ 12 stycznia 2009, 21:18
Czasem nachodzą mnie podobne myśli... Najlepsze czasy dla graczy jRPG to były chyba lata 1995-2005 oczywiście jeśli kogoś było stać i miał możliwość zdobycia tych gier.
ShinRa ~ 12 stycznia 2009, 21:45
Star Ocean 13 lutego!!?? Hura!! W moje urodzinki :] hehe
aysnel ~ 12 stycznia 2009, 21:50
mnie też to cieszy
Tantalus ~ 13 stycznia 2009, 00:28
DarkMikun - Nie ma to jak połączenie młodzieńczego angstu i siły mocnych argumentów. Po pierwsze, bez względu na jakiś "honor", biznes to biznes. Marka Final Fantasy sprzedaje się bardzo dobrze, pomimo twojej nienawiści, jako marka z wieloletnią tradycją, i choćby pod tym tytułem pokazywały się najgorsze gnioty, to i tak pieniądze z tego będą. A rynek gier komputerowych, wbrew pozorom, też jest rynkiem. Tu się liczy pieniądz. Po drugie, Square ciągle robi nowe gry, nie związane z już znanymi markami, a to, że ich nie dostrzegasz, to już nie ich wina. The Last Remnant, czy Infinite Undiscovery to pierwsze lepsze przykłady, a jest ich dużo więcej. Aha, tylko zapomniałem, że ty z jakichś powodów chowasz urazę do konsoli NDS, pomimo tego, że sprzedaje się ona świetnie i wyszło na nią z 10x więcej gier niż na PSP, w tym naprawdę mnóstwo genialnych. Na to już nie mam argumentów. Po trzecie, Square Enix znane jest z tego, że chroni swojego dobytku intelektualnego, więc mieli pełne prawo zablokować projekt CTR, ze względu, no cóż, na jawne pogwałcenie praw autorskich przez twórców. Zresztą, gdyby nawet przywrócono ten projekt, i tak praktycznie nikt by w niego nie zagrał. Przypominam, że był on robiony na N64, czyli konsolę sprzed dwóch epok.
Gość ~ 13 stycznia 2009, 17:12
byl on robiony na ps2 ;P

Stopro
Piers ~ 14 stycznia 2009, 09:52
Chrono Trigger Ressurection był robiony na PC, coś wam się ostro zakręciło w głowach :D
Tantalus ~ 14 stycznia 2009, 12:41
Początkowo miał być tylko na N64, potem zmienili zdanie i zaczęli robić od nowa crossplatformowo na GC, Xboxa i PC. No ale nie ważne w sumie, tak czy siak już tego nie robią.
Piers ~ 14 stycznia 2009, 14:56
Nieważne czy tego nie robią, ważne że powiedzenie iż robili to na N64, jest nieaktualne.
DarkButz ~ 14 stycznia 2009, 15:53
To, że zespół od Chrono Trigger Ressurection dostał C&D od Square to tylko i wyłącznie ich wina, bo reklamowali "swoją" grę na E3.

Dodaj komentarz

Wpisz treść komentarza w opowiednim polu. Pamiętaj, że HTML jest niedozwolony.

Niezarejestrowani użytkownicy uzupełniają również pole autora.

Konieczna jest również weryfikacja niezalogowanych użytkowników.

Wypowiedzi obraźliwe, infantylne oraz nie na temat będą moderowane - pisząc postaraj się zwiększyć wartość dyskusji.