Fajna okładka Dissidia: Final Fantasy

Premiera gry w USA zbliża się malutkimi krokami, więc ukazała się okładka, która będzie zdobić amerykańską wersję gry. Nie powiem, jest pomysłowa, z jednej strony mamy wszystkich złoczyńców, z drugiej - siły dobra. Jeśli któraś ze stron się nam znudzi, to odwracamy sobie i całkiem nowa okładka. Dobry zabieg dla ludzi, którzy by marudzili, czemu taka, a nie inna okładka.

Komentarze (6)

Gość ~ 16 majaa 2009, 15:01
Wszytko fajnie,ale obrazek nie chce mi sie wyświetlić,nie wiem czemu...

Tifferet
Musiolik ~ 16 majaa 2009, 15:31
Dzięki za info, zaraz się naprawi.
Gość ~ 16 majaa 2009, 22:47
Tak wspomnę że prywata w tytule newsa wychodzi tylko na dobre, czyli lepiej "nowa wyku*wiona w kosmos okładeczeczeczka Dissidia" niż "nowa okładka Dissidia", nie jest tak nudno, pluć na do bólu oficjalne i mydlane tytuły newsów.

Piers
Musiolik ~ 16 majaa 2009, 23:44
W sensie, że tak fajnie, czy nie bardzo? Bo sam już nie wiem ;p
Kazumaru ~ 17 majaa 2009, 21:46
No przeciez wyraznie napisal ze "na dobre" ;] Anyway ja nie o tym... jest w tej grze Ash? czy jak tam sie nazywal ten ziomek z ff12... w sumie to chyba jednak Van?
Gość ~ 19 majaa 2009, 15:41
Kazumaru - nie ma go, prócz postaci widocznych na okładce, są tylko z FF XI

Piers

Dodaj komentarz

Wpisz treść komentarza w opowiednim polu. Pamiętaj, że HTML jest niedozwolony.

Niezarejestrowani użytkownicy uzupełniają również pole autora.

Konieczna jest również weryfikacja niezalogowanych użytkowników.

Wypowiedzi obraźliwe, infantylne oraz nie na temat będą moderowane - pisząc postaraj się zwiększyć wartość dyskusji.