W kwietniu 2007 roku do centralnego sądu w Seulu (Korea Południowa) wpłynął pozew od koncernu Square Enix przeciwko spółce Fantom Entertainment Group (branża rozrywkowa) oraz producentowi teledysków panu Hong Jeong-ho. Japoński gigant oskarżył oba powody o naruszenie jego praw autorskich, co naraziło firmę na straty w wysokości 244 tyś dolarów. Sprawa dotyczy teledysku "Sonata of Temptation", w którym wystąpiła popularna w Korei gwiazda muzyki pop - IVY (coś jak nasza Doda). Nie chodzi tu jednak o jakąś podrzędną piosenkarkę, ale o fakt wykorzystania we wspomnianym klipie muzycznym scen z filmu Final Fantasy VII: Advent Children oraz ich nieautoryzowaną modyfikację. Wprawdzie oskarżeni odwołali się od poprzedniego wyroku do tamtejszego Sądu Najwyższego, ten jednak 3 lipca tego roku przychylił się do argumentacji SE i podtrzymał wyrok niższej instancji zwiększając jednocześnie sumę odszkodowania do wysokości 326 tyś dolarów.
Nasuwa się pytanie, co Square Enix chciało osiągnąć wytaczając ten proces. Chodziło o pewne zasady czy tylko o pieniądze?
Komentarze (8)
yoshi314
Dodaj komentarz
Wpisz treść komentarza w opowiednim polu. Pamiętaj, że HTML jest niedozwolony.
Niezarejestrowani użytkownicy uzupełniają również pole autora.
Konieczna jest również weryfikacja niezalogowanych użytkowników.
Wypowiedzi obraźliwe, infantylne oraz nie na temat będą moderowane - pisząc postaraj się zwiększyć wartość dyskusji.