Japoński koncern podliczył właśnie profity jakie osiągnął ze sprzedaży gier w poprzednim roku podatkowym (okres od 1 kwietnia 2009 do 31 marca 2010). Uzyskane przychody zamykają się łączną sumą wynosząca prawie 1,2 miliarda dolarów (dla uproszczenia zrezygnujmy z wartości w jenach). W porównaniu do poprzedniego okresu zanotowano wzrost sprzedaży o prawie 129%. Z całej tej miliardowej kwoty zysk operacyjny wyniósł 258 milionów dolarów (wzrost o 254%). Tytuły, które osiągnęły bądź rozeszły się w liczbie ponad miliona egzemplarzy to: Batman: Arkham Asylum, Kingdom Hearts 358/2 Days, Dragon Quest VI: Realms of Reverie, Dragon Quest IX: Sentinels of the Starry Skies oraz oczywiście Final Fantasy XIII. Dokładniejsze informacje dotyczące niektórych gier poniżej.
Największym kozakiem jest oczywiście Final Fantasy XIII, którego łącznie (na wszystkie platformy) sprzedano około 5,55 miliona egzemplarzy. Na Japonię przypadało 1,85 miliona; USA - 1,79 miliona natomiast Europę - 1,77 miliona sztuk. Pod koniec maja SE wyda grę również w chińskiej oraz koreańskiej wersji językowej.
"Trzynastkę" goni Dragon Quest IX (Nintendo DS), który mimo iż nie opuścił granic Japonii rozeszedł się w ilości prawie 4,28 miliona sztuk egzemplarzy. Za to w USA pewien sukces odniosło Kingdom Hearts 358/2 Days (Nintendo DS). 750,000 sprzedanych kopi to więcej niż w Kraju Kwitnącej Wiśni i Europie razem wziętych. Na Starym Kontynencie dobrze sobie radzi za to Just Cause 2 (PC, PS2. X360). Od końca marca nowych właścicieli znalazło już 590,000 egzemplarzy. Wydany jak na razie tylko w Japonii Kingdom Hearts: Birth by Sleep (PSP) na koniec marca osiągnął liczbę 760,000 sprzedanych UMD. Jednak po styczniowym boomie na grę liczono pewnie na więcej.
Dissidia: Final Fantasy (PSP) nie podbiła Zachodu a przynajmniej nie tak jak przewidywano. Właścicieli znalazło nieco ponad 800,000 sztuk, nieco mniej niż w samej Japonii. Z drugiej strony gdy u nas Batman: Arkham Asylum (PS3, X360, PC) rozchodził się jak świeże bułeczki, na rodzimym rynku SE od stycznia tego roku zdołało jakość wepchnąć klientom jedynie 30,000 sztuk tej gry.
Podsumowując. Square Enix mimo ciągle obecnego sporego załamania na rynku gier i drobnych wpadek nadal ma się świetnie, co więcej koncern za ostatni rok osiągnął rekordowe zyski, podczas gdy duża część branży walczyła i nadal walczy o przetrwanie. To nie wszytko, wygląda na to, że gigant dopiero się budzi, możemy więc w najbliższej przyszłości oczekiwać jeszcze wielu niespodzianek.
Dodaj komentarz
Wpisz treść komentarza w opowiednim polu. Pamiętaj, że HTML jest niedozwolony.
Niezarejestrowani użytkownicy uzupełniają również pole autora.
Konieczna jest również weryfikacja niezalogowanych użytkowników.
Wypowiedzi obraźliwe, infantylne oraz nie na temat będą moderowane - pisząc postaraj się zwiększyć wartość dyskusji.