Magazyn Dengeki przeprowadził wywiad z panem Tetsuyą Nomurą, którego postać dość już chyba nagminnie pojawia się w kontekście najnowszych gier Square Enix. Rozmowa tym razem dotyczyła, bo czyż mogło być inaczej Dissida 012 [Duodecim]: Final Fantasy. Nowe wieści jak zwykle dawkowane za pomocą kroplomierza:
- Zarówno Kaina jak i Cecila zobaczymy w grze wspierających frakcję Cosmos, lecz niestety nie zobaczymy ich mrocznych odpowiedników po stronie Chaosu. Zabraknie również mieszanych par bohaterów obu stronnictw, na co po cichu liczyli fani. Na pocieszenie twórcy obiecują reprezentantów z całego uniwersum Final Fantasy. Co ciekawe Nomura twierdzi, iż już dla poprzedniej odsłony próbował przeforsować postać Kaina, jednak jak wiemy nic z tego nie wyszło.
- Z drugiej strony dyrektor Takahashi powiedział, iż nie są w stanie zaimplementować wszystkich bohaterów jakich chcieliby ujrzeć w grze. Z tego powodu pierwszeństwo będą miały postacie, w rolę których najłatwiej wczuć się podczas walki oraz najbardziej popularne wśród wielbicieli FFów.
- Jak wcześniej już było wiadomo każda z postaci otrzyma trzy rodzaje kostiumów z dwoma jednak wyjątkami. O Lightning mającej możliwość wskoczenia w ciuszki Aya'i z The 3rd Birthday również już była mowa. Problemy sprawiał ubiór dla Cloud'a pochodzący z gry Kingdom Hearts: Birth by Sleep Final Mix., bowiem jego implementacja wymagała dość sporo zachodu. Również sam Nomura był przeciwny temu pomysłowi, ale z czasem zmienił zdanie.
- Wprowadzenie Assist Systems według zamierzeń twórców ma na celu uczynienie pojedynków jeszcze bardziej przyjemniejszymi i ciekawszymi niż miało to miejsce w Dissidia: Final Fantasy. Możliwość wezwania na pomoc towarzysza otwiera przed graczem nowe opcje wpływające na przebieg starć czyniąc je przy okazji jeszcze bardziej efektownymi.
- Prace nad D12 rozpoczęto już w sierpniu 2009 roku czyli jeszcze przed wydaniem Dissidia Final Fantasy: Universal Tuning. Nie będzie to jednak stanowiło przeszkody w kwestii konwersji zapisu stanu gry dla potrzeb nowej odsłony, której japońska premiera gdzieś na przyszłą wiosnę.
- Dissidia 012[duodecim]: Final Fantasy to jednak rzeczywiście prequel. Scenariusz opowiada o zmaganiach podczas 12-stej wojny pomiędzy siłami Kosmosu i Chaosu. (Dissidia: Final Fantasy o 13-stym konflikcie).
Dodaj komentarz
Wpisz treść komentarza w opowiednim polu. Pamiętaj, że HTML jest niedozwolony.
Niezarejestrowani użytkownicy uzupełniają również pole autora.
Konieczna jest również weryfikacja niezalogowanych użytkowników.
Wypowiedzi obraźliwe, infantylne oraz nie na temat będą moderowane - pisząc postaraj się zwiększyć wartość dyskusji.