Square Enix kuje żelazo póki gorące. Koncern właśnie zastrzegł kolejną nazwę na kontynencie europejskim i to nie byle jaką, bowiem rozchodzi się tu o Duodecim Prologus. Jak zwykle w takiej chwili rozpoczęły się dociekania, o co chodzi. Jedna z hipotez głosi, iż jest to brand, pod jakim zostanie wydana na Starym Kontynencie Dissidia 012. Niestety można ją łatwo obalić, bo przecież SE już wcześniej zapowiedziało oficjalny tytuł gry, czyli Dissidia 012[duodecim]: Final Fantasy. Z drugiej strony sam człon Prologus (wstęp) wskazuje raczej na to, że będziemy mieli do czynienia z opowieścią prezentującą genezę wydarzeń D12 bądź to pod postacią jakiegoś DLC albo pełnoprawnej produkcji. Oczywiście są to tylko jak na razie plotki, niepotwierdzone przez żadnego z oficjalnych przedstawicieli SE.
Dodaj komentarz
Wpisz treść komentarza w opowiednim polu. Pamiętaj, że HTML jest niedozwolony.
Niezarejestrowani użytkownicy uzupełniają również pole autora.
Konieczna jest również weryfikacja niezalogowanych użytkowników.
Wypowiedzi obraźliwe, infantylne oraz nie na temat będą moderowane - pisząc postaraj się zwiększyć wartość dyskusji.