Magazyn Dengeki PS opublikował obszerny wywiad z ludźmi odpowiedzialnymi za The 3rd Birthday tj. Hajime Tabatą (reżyser), Isamu Kamikokuryou (art director) i Yoshinorim Kitase (producent). W źródle newsa znajduje się skrót do jego obszernego fragmentu, który pewna dobra dusza przetłumaczyła na język polski. My skupmy się jednak na wnioskach.

• Nad grą pracowało również studio Hexa Drive, w całości odpowiedzialne za programing, co żaden w sposób nie zachwiało spójnością świata gry czy klimatem rozgrywki. Oczywiście nie obyło się bez pewnych trudności, ale ostateczny rezultat wyciska ponoć wszelkie soki z PlayStation Portable.
• Poziom trudności dostosowany został zarówno dla każualowych graczy jak ich tych preferujących hardcore. Najniższy zapewnia bezstresową zabawę, najwyższy sprawi, że nawet największy gieroj będzie ciskał miechem, m.in z powodu większej ilości przeciwników i mniejszej liczby NPCów dających się opętać za pomocą Overdrive'a. Wykorzystywanie tej umiejętności będzie konieczne do ukończenia gry.
• Za oprawę wizualną odpowiedzialne są największe talenty w SE. Celowo zastosowano dominację czerwieni i bieli zwłaszcza w przerywnikach filmowych. Niestety część elementów usunięto np. okrojono sam tutorial. Początkowo planowano obniżenie ratingu CERO (D) by dotrzeć z TB3 do jak najszerszego grona odbiorców, teraz jednak twórcy chcą trafić w gusta wyłącznie dorosłych graczy. Z drugiej strony Tabata enigmatycznie oznajmił, iż ostatnia lokacja została zaprojektowana w stylu Final Fantasy.
• Co do strojów. Upubliczniono właśnie kolejny - Santa Soldier. W sumie wszystkich wdzianek będzie 10 a każda wizyta w szatni zaowocuje zmianą głosu bohaterki.
• W założeniach T3B raczej nie jest kontynuacją cyklu Parasite Eve a raczej tylko produkcją na motywach takowego. Elementy akcji wprawdzie dominują, ale nie stanowią sedna całej zabawy. Podstawą walki to customizacja broni i Over Energy (tutejszy system rozwoju). Niektóre z zastosowanych rozwiązań być może pojawią się ponownie w przyszłych grach Square Enix'u.

Mamy też swoje miejsce na Facebooku. Proszę byś nas tam odwiedził/a.