Dissidia 012 - okładka dla Ameryki

Poniżej znajdziecie obrazek przedstawiający planowaną oprawę pudełkową dla amerykańskiej wersji Dissidia 012. Nie powinien być zaskoczeniem, bowiem składa się z dwóch części (Cosmos i Chaos) charakterystycznych dla wspomnianych jakiś czas temu soundtracków. Trzeba jednak przyznać, że inwencja twórcza artysty zachwyci, więc pudełko z UMD nie będzie kiczem, które będziemy chować przed wzrokiem postronnych osób jako to często bywa. Wręcz przeciwnie zostanie piękną ozdobą posiadanej kolekcji gier PSP.

Mamy też swoje miejsce na Facebooku. Proszę byś nas tam odwiedził/a.

Komentarze (7)

Zack_Fair ~ 12 lutego 2011, 21:36
Ale czemu lipna Lightning jest na samym przodzie...
aysnel ~ 12 lutego 2011, 22:01
Bo pasuje do słowa Light (światłość)...
Zack_Fair ~ 12 lutego 2011, 22:06
Poor excuse, VERY poor.
Mazurit ~ 12 lutego 2011, 23:31
Ja tam wolę tradycyjny, subtelny motyw na oprawie pudełka (być może, bo lubię styl Y. Amano). Jednak motyw przedstawiony, cóż to dużo powiedzieć... idealnie wpasowuje się w XXI wiek, gdzie obraz jest formą, która mus ina siebie zwrócić uwagę, vide MTV, zwiastuny do filmów, czy nawet pampersy...
Gość ~ 12 lutego 2011, 23:37
Z tej dennej Lightning zrobili główną bohaterkę... Blee ;/
B4ran ~ 13 lutego 2011, 15:51
Cloud jest zły ciekawe czy sie zakumplował z Sephirothem :]
Tantalus ~ 13 lutego 2011, 21:45
Tidus jest zły, bo jest Shuyinem albo go ktoś opętał, czy cośtam. Terra jest zła pewnie tak, jak na samym początku FFVI, bo jej Kefka mózg wyprał. A Cloud jest zły, bo tak naprawdę jest od dawna zakochany w Sephiroth'cie i chce być blisko niego.

Dodaj komentarz

Wpisz treść komentarza w opowiednim polu. Pamiętaj, że HTML jest niedozwolony.

Niezarejestrowani użytkownicy uzupełniają również pole autora.

Konieczna jest również weryfikacja niezalogowanych użytkowników.

Wypowiedzi obraźliwe, infantylne oraz nie na temat będą moderowane - pisząc postaraj się zwiększyć wartość dyskusji.