W sieci od dwóch dni krąży trailer najnowszej gry z Larą Croft w roli głównej i niejako tytułowej. Crystal Dynamics, firma zajmująca się marką Tomb Raider od połowy minionego dziesięciolecia poważnie zastanowiła się nad przyszłością tej serii. Lara przeżyła lata swojej świetności na przełomie wieku i nie da się ukryć, że za wyjątkiem umiarkowanie popularnej gry z zeszłego roku, odgrzewanek podstawowej trylogii i sporadycznie puszczanych w telewizji filmów z Angeliną Jolie, młode pokolenie niewiele ma styczności z tą nieustraszoną panią archeolog. Twórcy postanowili rozpocząć jej historię od zera, zapomnijcie więc o starej Larze z warkoczek i dwoma pistoletami. Przywitajcie się z tą, którą tak sugestywnie zaprezentowano w trailerze.

Gra ma wyjść jesienią przyszłego roku, a wydawał ją będzie oczywiście Square Enix (czyli w naszym kraju dystrybuować będzie go Cenega). Platformami docelowymi są PlatStation 3, Xbox 360 oraz Microsoft Windows. O samej grze nie wiadomo wiele więcej niż to, co zostało pokazane w trailerze. Warto wspomnieć, że Keeley Hawes, która przez ostatnie cztery lata użyczała swojego głosu Larze Croft, nie bierze udziału w produkcji. Oficjalnie nie powiedziano kim jest kobieta, którą słyszymy w trailerze, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to Yvonne Strahovski (Aya Brea z 3rd Birthday i Miranda Lawson z Mass Effect 2). Mówię wam, to ona na bank!