Yoshinori Kitase w jednym z wywiadów zapytany o różnice między obiema trzynastkami przyznał, że wprawdzie FFXIII koncepcyjnie od początku miało skupiać się na liniowym scenariuszu, lecz niestety posunięto się zbyt daleko w tej materii a sam świat gry powinien być bardziej zaludniony. W każdym razie mleko się już wylało i produkcji nie udało się uniknąć wielu głosów krytyki nawet wśród fanów serii. Teraz jednak według zapowiedzi producenta Final Fantasy XIII-2 zaoferuje pod tym względem inne doznania. Pojawi się więcej obszarów do eksploracji a interakcja z elementami środowiska gry także zostanie poszerzona. W trakcie prac uwzględniono moc dodatkowych atrakcji nie związanych bezpośrednio z wątkiem głównym. Dodatkowo gracz dostanie przynajmniej kilka zakończeń do odkrycia. Jak będzie naprawdę przekonamy się pod koniec tego roku a w każdym razie Japończycy na pewno. W celu pobudzenia apetytu obejrzyjmy razem poniższe obrazki.

A teraz odpowiedź na pytanie jednego z naszych czytelników. Niestety pan Kitase nic nie wspomniał, by Noel był l'Cie. Zamiast tego użył słowa Ikemen na potwierdzenie faktu, iż jest on całkowitym przeciwieństwem twardziela Snow'a. Ikemen to termin w przybliżeniu używany na określenie atrakcyjnego faceta. Jeśli ktoś chce wiedzieć jak taki typ prezentuje się w rzeczywistości niech obejrzy sobie zdjęcia członków grupy Arashi ostatnio użyczających swojego wizerunku i głosu w reklamówkach najnowszej odsłony Zeldy. Oni również są uważani za Ikemen. Producent powiedział także, że Noel jest pierwszym ortodoksyjnym bohaterem serii od jakiegoś czasu. Interpretację tego słowa pozostawił już jednak samym fanom.

Jeśli to czytasz równie dobrze możesz kliknąć ten link i odwiedzić nas na Facebook'u.