Nareszcie konkretne wieści o dziesiątym Dragon Quest (plus obrazki)!

Dzisiaj na specjalnej konferencji Square Enix ujawniło kluczowe informacje na temat Dragon Quest X Mezameshi Itsutsu no Shuzoku Online, czyli w wolnym tłumaczeniu - The Five Awakening Races. Jeśli jesteś fanem serii i niecierpliwie oczekiwałeś wszelkich doniesień odnośnie DQX wiedz, że dzisiaj jest twój dzień.

Wbrew słowu Online w tytule rozgrywkę da radę spokojnie ukończyć nie będąc podpiętym do sieci. W takim przypadku miejsce internetowych graczy w twojej drużynie zajmą specjalnie wykreowane przez grę postacie NPC. Jednak jak na sieciówkę przystało możemy spodziewać się rozmaitych eventów i innych atrakcji z okazji okolicznościowych świąt czy ważnych z punktu widzenia twórców wydarzeń. Podobnie jak w przypadku DQIX po pojawieniu się produkcji na rynku możemy spodziewać się stałych aktualizacji zadań pobocznych. Wiadomo też, iż SE będzie poszukiwało beta-testerów. Niestety trudno powiedzieć czy wprowadzone zostaną opłaty abonamentowe, czy koncern poprzestanie tylko na mikropłatnościach.

Dziesiąty Dragon Quest pojawi się zarówno na starej konsoli Wii (gdzieś w 2012 roku) jak również najnowszym dziecku Wielkiego N tj. Wii U (daty brak) a przynajmniej tak zapowiedział prezes Nintendo Satoru Iwata. Różnice między obiema wersjami mają ponoć ograniczyć się jedynie do strony wizualnej natomiast świat i mechanika gry pozostaną bez zmian. Zaczętą na Wii zabawę bez problemu będzie można kontynuować na jej następczyni w przypadku gdy gracza najdzie chęć na wymianę sprzętu. Wygląda więc na to, że sejwy przeniesiemy bez problemu z jednej platformy na drugą. W każdym razie zagramy zarówno przy pomocy zestawu Wii Remote + Nunczuk jak i klasycznym kontrolerem. Prawdopodobnie wprowadzone zostanie również wsparcie klawiatury USB.

Krążą plotki, iż tytuł w razie podłączenia 3DSa skorzysta z niektórych jego funkcji bądź oferowanych dodatków. Nikt jednak oficjalnie tego nie potwierdził. Osoby działające w branży przypuszczają, iż chodzi o wymianę bohaterów pomiędzy graczami dzięki Spot Pass.

Świat dziesiątki nosi nazwę Astoria i składa się z 5-ciu kontynentów, które zamieszkują jak sugeruje tytuł 5 ras. Fabuła ma pełnić ważną rolę aczkolwiek jak na razie brak dalszych szczegółów. Z pewnością jednak pozostanie słynna Tawerna gdzie zwerbujemy nowych członków do drużyny, zarówno NPCów jak również żywych graczy. Co ciekawe jeśli nie gramy mamy możliwość wystawienia własnego bohatera (albo bohaterów, których maksymalny limit to 3) dla potrzeb rekrutacji.

Dla potrzeb DQX zaimplementowany zostanie nienazwany jeszcze specjalny system profesji obowiązujący postacie graczy jak i te wykreowane przez AI. Oferta dostępnych specjalizacji zostanie w przyszłości rozszerzona gdy gra trafi już do nabywców. W razie chęci czy potrzeby podejmiemy się także wolnych zawodów takich jak na przykład kowal czy krawiec. Im więcej osób skorzysta z wyprodukowanego przez nas ekwipunku tym większy zdobędziemy prestiż w miejscowej społeczności.

Rozwój posiadanej postaci w chwili obecnej wygląda tradycyjnie. Zdobywamy poziomy doświadczenia i rozdzielamy otrzymane punkty umiejętności między wybrane statystyki. Bitwy wciąż rozgrywamy w trybie turowym a między graczami w drużynie komunikujemy się dzięki emotikonom.

Po raz pierwszy w historii serii pracami nad grą zajmuje się bezpośrednio Square Enix. W skład odpowiedzialnego zespołu weszli sami znani twórcy: Yuji Horii (Dyrektor Generalny), Akira Toriyama (projektant postaci), Jin Fujisawa (Dyrektor), Yusuke Saito (Producent) oraz Koichi Sugiyama (Kompozytor). Pojawiły się też nowe site'y: traktujący o całej serii Dragon Quest Paradise oraz oficjalna strona DQX - Dragon Quest X Official Site. Poniżej wisienka na torcie, pierwsze obrazki pochodzące z trailera wyświetlanego podczas konferencji. Resztę można obejrzeć m.in na portalu Siliconera.

Jeśli to czytasz równie dobrze możesz kliknąć ten link i odwiedzić nas na Facebooku.

Komentarze (1)

Mazurit ~ 06 września 2011, 18:45
Kurczę, dlaczego nie wypuszczą DQX na silniejszą konsolę, tak jak to było w przypadku DQVIII na PS2. Z pewnością by to lepiej wyglądało, chociaż powyższe screen'y są też niczego sobie, to na silniejszej platformie mogłyby wyglądać jeszcze lepiej. Mam nadzieję, że SE uda się "samemu" coś porządnego sklecić; szkoda również, że nie współpracują już z Level-5; no ale cóż ta firma wyrasta już na znaczącego, 'samodzielnego' gracza w branży elektronicznej rozrywki; co więcej wytrwale i zasłużenie na takie miano pracowała. Co do osób odpowiedzialnych za DQX, to nic dodać nic ująć, tylko same tuzy; cieszy obecność 'starej trójki' (Yuji Horii, Akira Toriyama, Koichi Sugiyama) nieodłącznie związanych z serią DQ. Jak stworzą oni dobry tytuł to być może pokuszę się o kupno swojego Wii... pozostaje tylko czekać...

Dodaj komentarz

Wpisz treść komentarza w opowiednim polu. Pamiętaj, że HTML jest niedozwolony.

Niezarejestrowani użytkownicy uzupełniają również pole autora.

Konieczna jest również weryfikacja niezalogowanych użytkowników.

Wypowiedzi obraźliwe, infantylne oraz nie na temat będą moderowane - pisząc postaraj się zwiększyć wartość dyskusji.