Miesiące niepewności i oczekiwania... Pojawią się czy też nie... Później awaria PSN i przesunięcie dat wydania na nieokreślony termin... Szczęśliwie jak głosi Pismo święte cierpliwość została nagrodzona. Być możę już jutro w amerykańskim PS Store wielbiciele klasyki spod znaku Squaresoft będą mogli nabyć dwie kultowe pozycje z pierwszego PlayStation tj. Final Fantasy VI i  Chrono Trigger. Obie gry oczywiście zawierać będą dodatkowe wstawki CG/anime, co jednak niestety przełoży się na czasy loadingów. Ceny jeszcze nie znane, ale prawdopodobnie w granicach niecałych 6 - 10-ciu dolarów. Teraz trzymajmy kciuki za szybkie nadejście Chrono Cross'a.

Wtorek. Według informacji od SE, koncern nie planował dziś wydać wspomnianych gier a całą sprawę określił jako wpadkę SONY. Zainteresowana strona nie pokusiła się jak na razie o komentarz ani wyznaczenie nowej daty, więc znów musimy czekać...

Teraz coś o tym, co najbliższym czasie otrzymają od SE użytkownicy systemów iOS oraz Android. Najważniejsza informacja to możliwość pojawienia się własnej wersji hitu ze SNESa/PSX o tytule a jakżeby inaczej - Chrono Trigger, aczkolwiek jak na razie szczegółów brak. Istnieje także szansa by zachodni gracze zapoznali się wreszcie z Final Fantasy Legends: Warriors of Light and Darkness, gry wydanej tylko w Japonii na tamtejsze telefony komórkowe. Oczywiście nie potwierdzono by edycja przeznaczona dla urządzeń obsługujących wspomniane systemy opuściła KKW, ale jest to krok dający nadzieję na pomyślny dla nas rozwój wypadków. Nic nie wiadomo o jakichkolwiek znaczących zmianach jakie miałby objąć wspomnianą produkcję, ale pojawił się już pierwszy screen, do obejrzenia poniżej.

Z tego, co można wyczytać na Gamekyo, iOS i Android wzbogacą się także o własne wersje Itadaki Street oraz Dragon Quest Monsters.

Jeśli to czytasz równie dobrze możesz kliknąć ten link i odwiedzić nas na Facebooku.