Ostatnia prezentacja postępu prac na Final Fantasy XV była bardzo ciekawa. Hajime Tabata, reżyser gry oraz Akio Ofuji, kierownik marketingu ustosunkowali się listy zarzutów wobec wersji demonstracyjnej udostępnionej w marcu. Panowie obiecali omówienie zastrzeżeń i przygotowanie łatki do dema.
Fani narzekali wobec złego blokowania na przeciwniku, a także słabej pracy kamery. Inne zarzuty dotyczyły niskiego poziomu sztucznej inteligencji przeciwników, którzy sami pchali się pod miecz Noctisa, zamiast go okrążyć.
Jednak bardziej niepokojące były spadki animacji. Nawet sam ruch postaci podczas walki wyglądał ociężale, szczególnie z ciężki broniami. Cel twórców to 1080p i 30FPS, jednak priorytetowa jest stałą liczba klatek animacji.
Fani chcieliby zobaczyć w grze radar, który pokaże ich położenie, a także uniki niezależne od MP. Niektórzy gracze narzekali na zbyt łatwe walki z przeciwnikami, inni zupełnie odwrotnie. Zatem może przyda się możliwość wyboru poziomu trudności?
Gra momentami była monotonna, ale przecież to wersja demonstracyjna i niektóre elementy są ukryte lub dokończone. Zdarzają się również błędy, jak choćby odnalezienie Tytana poprzez błąd i wyjście poza dostępny obszar. Czekamy na poprawki i udostępnienie Final Fantasy XV: Episode Duscae wszystkim graczom w przyszłości.
Dodaj komentarz
Wpisz treść komentarza w opowiednim polu. Pamiętaj, że HTML jest niedozwolony.
Niezarejestrowani użytkownicy uzupełniają również pole autora.
Konieczna jest również weryfikacja niezalogowanych użytkowników.
Wypowiedzi obraźliwe, infantylne oraz nie na temat będą moderowane - pisząc postaraj się zwiększyć wartość dyskusji.