Reżysery serii Final Fantasy nie unikali porównań swoich projektów do popularnych zachodnich produkcji. W przeszłości Final Fantasy XIII porównano do Call of Duty, XIII-2 do Mass Effect i Red Dead Redemption, a Lightning Returns do Skyrim. Wydaje się, że teraz pora na Final Fantasy XV, które reżyser Hajime Tabata opisuje jako stworzone pod wpływem The Last of Us.

Podczas wywiadu z serwisem Examiner Tabata wyjaśnił:

Jednym z najważniejszych wątków historii w Final Fantasy XV jest opowieść o tym, jak Noctis od bycia małym księciem, przygotowuje się do roli króla kraju.

Opowieść w grze koncentruje się na "głębokiej i osobistej podróży" Noctisa. Hajime Tabata dodaje, że bohater "rośnie i rozwija własną osobowość", a my wszystko obserwujemy i przeżywamy razem z nim. Idąc dalej tym tropem, gra powinna opowiadać historie wraz z rozwojem postaci, aż wreszcie jedno i drugie staną się tym samym. Właśnie The Last of Us jest przykładem takiej koncepcji.

Ważne, aby historia gry rozwijała się poprzez rozgrywkę w niewymuszony sposób, podobnie jak to zostało zrobione w The Last of Us.

Aktualnie Final Fantasy XV nie posiada dokładnej daty wydania, ale zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami pozostaje to 2016 rok, a sama data premiery zostanie podana już w marcu.