Jeśli czekacie na kolejne wieści na temat nowego filmu o Larze Croft to producenci opublikowali ostatnio w sieci pierwszy oficjalny zwiastun filmu zapowiedzianego na 2018 rok.

Jeśli myślicie, że ten temat nie dotyczy Square Enix to jesteście w dużym błędzie. Firma nie udzieliła tylko praw do marki i pozostawiła wszystkiego w rękach filmowców. Powód takiego zachowania był prozaiczny. Zwykle filmowe adaptacje gier były słabymi filmami.

Generalnie wydawcy gier powinni dbać, żeby ludzie z Hollywood nie przesadzili z efektami w filmach bazujących na grach. Bo marka to nie tylko gry, czy filmy, ale cały biznes związany z gadżetami, reklamami. Słaby film wcale nie wzmacnia wartości i świadomości marki u odbiorców. Tak jak Ubisoft pilnował twórców filmu na podstawie serii Assassin's Creed, podobną rolę pełni Square Enix.

Gdyby 2-minutowy materiał po obejrzeniu pozostawił lekki niedosyt odnośnie nowego filmu Tomb Raider to polecam jeszcze komentarz reżysera. Roar Uthaug to norweski reżyser, który w ciągu 6 minut wyjaśnia kluczowe kwestie związane z filmem.

Historia filmu będzie bazowała na dwóch ostatnich grach z Larą Croft. Zwiastun przedstawia rezydencję Croftów w Angli, walkę Lary z tajemniczą organizacją znaną jako Trójca. Niektóre ujęcia są bardzo podobne do przerywników fabularnych Tomb Raider czy Rise of the Tomb Raider.

Zobaczymy więc scenę ze statkiem w czasie sztormu, strzelanie z łuku, ucieczki przed wrogami, strzelaniny i różne zagadki. Nie zabraknie również grobowców i tajemniczych artefaktów, typowych ukłonów w stronę prawdziwych fanów i nawiązań do historii Lary Croft.

Alicia Vikander prezentuje się przekonująco w nowym zwiastunie. Czekamy do marca 2018 roku.