Final Fantasy jest jedną z najpopularniejszych serii gier na konsole Sony. Dziewiąta odsłona była ostatnią, która ukazała się na poczciwego szaraka. Przełomowa, siódma część wywarła na graczach ogromne wrażenie, którego fenomen trwa do dziś. Kolejna część była odmienna w założeniach, przez co nie zdobyła już tak wielkiej popularności. Final Fantasy IX wraca do sprawdzonych pomysłów z innych gier tego gatunku.
Fabuła
Baśniowy klimat jest widoczny na każdym kroku. Spotykamy rozmaitych mieszkańców poszczególnych kontynentów i wiosek. Mamy do czynienia z łańcuchem intryg i podstępów. Tajemnicze jednostki mieszają się do spraw państwowych i naszych prywatnych. Jesteśmy albo bohaterami, albo więźniami i uciekinierami.
Młody złodziejaszek, który początkowo kształtuje fabułę, pomaga księżniczce Garnet. Jednak duża siła charakteru pozostałych postaci pozwala równie intensywnie oddziałuje na całą historię. Towarzyszy nam osobisty ochroniarz księżniczki w postaci rycerza jej przybocznej straży, a także mamy czarodziej, który szuka sensu swojego istnienia.
Kolejne wątki w grze ujawniają pozostałe postacie. Wokół nas jest mnóstwo magicznej energii, a także zmyślnych maszyn. Statki powietrzne pływają po niebie, a tubylcy obserwują nowych przybyszy. To wszystko wciąga ogromnie nasz umysł w świat gry.
System gry
Jak na poważny tytuł "kwadratowych" przystało, specjaliści zbudowali solidny system, który stał się kompilacją patentów z innych gier Squaresoft. Wyposażenie dostępne dla naszej czteroosobowej drużyny jest podzielone na klasy zawodowe. Tak samo jak poszczególni bohaterowie, którzy współpracują razem podczas technik bojowych, jak i zwiedzania miasteczek.
Squaresoft pokazało, że mimo powielania starych schematów możliwe jest stworzenie ciekawej gry.
Poszczególne części wyposażenia mogą być modyfikowane w specjalnych Synthesis Shop. Mamy tam możliwość łączenia dwóch elementów w celu uzyskania lepszego od składowych. Jak głosi pewna plotka, istnieje sekretne laboratorium, pozwalające na wykucie naprawdę świetnego wyposażenia. Squaresoft pokazało, że mimo powielania starych schematów możliwe jest stworzenie ciekawej gry.
Każdy z zawodników wykonuje tylko konkretne czynności to kwestia zdolności bojowych została rozwiązana następująco. Postacie uczą się właściwych zdolności poprzez noszenie danego ekwipunku, zawierającego pewne cechy. Postać nauczy się określonej umiejętności, jeśli zdobędzię potrzebną liczbę punktów AP w czasie walki. Wówczas mamy możliwość korzystania z umiejętności bez konieczności dalszego noszenia sprzętu.
W grze występuje swoisty Limit Break, który jest indywidualny dla wszystkich członków drużyny. Po zainkasowaniu odpowiedniej ilości obrażeń, wskaźnik TRANCE informuje o zwiększonej sile zawodnika lub możliwości specjalnego ataku.
Ponieważ nie zawsze mamy kontrolę nad całą drużyną zastosowano ATE (Active Time Events), czyli możliwość obserwacji poczynań pozostałych członków, którzy akurat są poza naszym zasięgiem. Motywy, gdy wchodzimy do nowego miasta, a cała ekipa rozbiega się w różne strony to normalna sytuacja. Dzięki ATE, oprócz zabawnych sytuacji i dialogów, dowiemy się, gdzie są pozostali, co znaleźli, a nawet zobaczymy momenty z innych części świata. Kiedy spokojnie penetrujemy uliczki i budynki jakiegoś miasteczka, to akurat w drugiej części kontynentu Bahamut niszczy okręty powietrzne królestwa.
Mitologiczne stwory o wielkiej sile przywołane podczas walki jeden ze stałych elementów serii Final Fantasy. Ifrit, Odyn czy Phenix to tylko niektóre z tych, które zobaczymy w otwartej walce, jak i renderowanych wstawkach fabularnych. Jako wielki plus traktujemy szereg minigierek, pobocznych zadań czy innych sekretów.
Dodatkowe atrakcje dają wytchnienie podczas ciągłych poszukiwań osób i przedmiotów związanych z fabułą gry. Powróciły wielkie kurczaki, które oprócz środka transportu pełnią inną ważną rolę. W określonych miejscach możemy poszukać skarbów, które wykopie dla nas wspomniany Chocobo. Istnieją również specjalne mapy Chocographs, prowadzące do ciekawych przedmiotów i cennych skarbów.
Dodatkowe atrakcje dają wytchnienie podczas ciągłych poszukiwań osób i przedmiotów związanych z fabułą gry.
Mamy do dyspozycji karciankę Tetra Master, która opiera się o stół z 16 polami oraz przejmowanie kart przeciwnika. Poszczególne karty mają do ośmiu strzałek w różnych kierunkach. Wartości ataku i obrony kart zależy od parametrów kart. Jeśli nasza karta wskazuje przeciwnika, który nie ma strzałki skierowanej na nas przejmujemy jego kartę.
Jeżeli nie następuje szybka walka, której wynik często zaskakuje, a dodatkowo pozostałe karty, wskazywane przez przejętą kartę, także stają się nasze. Ogólnie do zdobycia jest 100 kart, co jest zadaniem bardzo czasochłonnym. Jednak są także krótsze i przyjemniejsze zajęcia, jak choćby skakanie na skakance, branie udziału w licytacji czy choćby Battle Arenie.
Walki, które toczymy odbywają się na osobnych arenach. Oprócz czterech osób w podstawowym składzie, dochodzi także podział na przedni oraz tylny rząd. Daje to spore możliwości ustawień, ponieważ do wyboru mamy aż ośmioro grywalnych postaci. Oprócz technik specjalnych i zdolności bojowych, czy czarów dla konkretnych zawodów, istnieją techniki łączone.
Nasz czarodziej - Vivi ładuje ognistą energią miecz Steinera, który oprócz zwiększonej siły otrzymuje charakterystykę Fire. Ogólnie żywioły w Final Fantasy IX dzielimy na osiem grup. Oprócz Fire przeciwko lodowym przeciwnikom mamy Thunder dla mieszkańców wód. Czary Wind są skuteczne przeciw latającym potworom, a Water - przeciw władcom ognia. Ice dobrze sprawdza się w walce z owadami, a Earth jest nieskuteczny wobec wszelkich stworzeń latających. Pozostały jeszcze Shadow i Holy, jako środki zwalczające "świętość" oraz "ciemność".
Grafika
Scenerie w Final Fantasy IX wykonano z wielką starannością. Renderowane tła nie budzą żadnych zastrzeżeń i wyglądają bardzo przekonująco. Postacie składają się ze wielu detali, które ładnie prezentują się w czasie rzeczywistym. Podobnie wygląda sprawa wstawek filmowych, które powalają swoim rozmachem.
Monumentalne miasta, niezwykłe statki powietrzne, mistyczne miejsca czy sceny toczonych walk przedstawiają różnorodność świata Final Fantasy. Squaresoft zawsze dbał o aspekty wizualne serii i przygotowywał dobracowane animacje. Wszystko to idealnie wiąże wątki fabularne, które opowiadają naszą historię.
Nieco gorzej prezentują się areny w czasie walk. Dość ubogie otoczenie, czasami wręcz puste, ale coś za coś. Jeżeli to nie kwestia braku możliwości konsoli to nie znajduję innego wytłumaczenia. Opisana gra bardzo dobrze ukazuje potencjał małej szarej skrzyneczki.
Muzyka
Nobuo Uematsu jest kojarzony przez wiele osób właśnie, dzięki muzyce z Final Fantasy. Kompozycja kilkugodzinnej ściężki dzwiękowej wymaga wielkiego doświadczenia. Muzyka w grze jest różnorodna jak historia, której dotyczy.
Spokojne i podniosłe utwory towarzyszą nam podczas wizyt w miastach, a dynamiczne i pełne życia dźwięki budzą przygotowują na niespodziewane wydarzenia. Zdarzają się momenty radosne i smutne. Podobnie z muzyką, która dodatkowo wzmacnia oczekiwany efekt.
Nad muzyką z gry oraz wszystkimi dźwiękami, które słyszymy z naszych głośników pracował sztab ludzi. Mimo że nie doświadczymy tu wielkich przebojów godnych poprzednich dwóch części serii to melodie i tak chwytają za serce, a poziom jest wysoki. Czasami przeszkadza obecna prostota, ale nie wszystko może być doskonałe.
Podsumowanie
Final Fantasy IX ma wiele zalet, ale mimo tego nie każdemu przypadnie do gustu. Dopracowany system i wiele możliwości w czasie rozgrywki są wielkim plusem. Szereg zadań pobocznych i mini gier jeszcze bardziej wydłuża czas spędzony przed konsolą. Mamy niebagatelną pozycję ze bardzo dobrym systemem, jednak dość trudną dla początkujących graczy.
Final Fantasy IX ma wiele zalet, ale mimo tego nie każdemu przypadnie do gustu.
Liniowość czy rozwiązania niektórych elementów są wpisane w ten gatunek z zasady. Jeśli zaakceptujemy pewne braki, odnajdziemy wszystko co najlepsze w gatunku jRPG. Wielogodzinne poszukiwania i poznawanie historii naszych bohaterów. Rozwój postaci i zdobywanie cennych przedmiotów.
Grafika i muzyka dopełniają całości. Jedynie wszechobecna liniowość i niektóre japońskie pomysły irytują, ale to częsty wynik znany jako przedobrzenie. Zagrajcie, a będziecie bardzo zadowoleni.
Komentarze (19)
Dagger
Filex
Malarz
mix
Mak
Dodaj komentarz
Wpisz treść komentarza w opowiednim polu. Pamiętaj, że HTML jest niedozwolony.
Niezarejestrowani użytkownicy uzupełniają również pole autora.
Konieczna jest również weryfikacja niezalogowanych użytkowników.
Wypowiedzi obraźliwe, infantylne oraz nie na temat będą moderowane - pisząc postaraj się zwiększyć wartość dyskusji.