Recenzja

Informacja

Ten artykuł wymaga edycji, aby być zgodnym z nowymi zasadami SquareZone. Obecna wersja zostanie wkrótce dostosowana do standardów.

Fabuła

Zaczyna się dwa lata po zakończeniu FF7. Meteor, zesłany przez Sephirotha, został wprawdzie powstrzymany, ale wiat jest bardzo wyniszczony, a ludzi gnębi dziwna przypadłość, zwana Geostigmą, odbierająca wszelką radość życia i chęć do robienia czegokolwiek. W tym wiecie spotykamy znowu postacie znane z FF7- Clouda, Tifę, Cida, Vincenta, Barreta, Reno, Rude'a, i wielu innych. Cloud po pokonaniu Sephirotha usunął się w cień i pracuje w małej agencji kurierskiej, w czym pomaga mu Tifa. Barret poszukuje nowych źródeł energii, Cid, Yuffie - wrócili do swoich pasji (materia, airshipy;) ). Pewnego dnia Cloud dostaje propozycję ochrony pewnego VIP'a, którego tożsamości na  wszelki wypadek nie podam. Tak zaczyna się historia, będąca kontynuacją FF7.

Plusy ujemne i minusy dodatnie fabuły

Fabuła jako taka jest wciągająca i godna swojej poprzedniczki, chociaż niestety jest za krótka - wszystko kończy się po około 1,5 godziny, więc tempo wydarzeń jest naprawdę szybkie i może nieco skołować fanów FF przyzwyczajonych do powolnego rozwoju fabuły. Film jest też bardzo dynamiczny - walki przypominają te znane z Matrixa, co niektórych może irytować (prawa grawitacji zostały rytualnie zarżnięte na ołtarzu efekciarstwa) ale z drugiej strony walki w FF7 też takie były, więc widz obeznany z "Siódemką" nie będzie raczej zdegustowany. Szkoda tylko, że teoretycznie rzecz biorąc najciekawsze wątki (Aeris, Sephiroth) zostały mocno okrojone i są tylko epizodyczne, choć istotne dla fabuły. Mamy też różne rozpoznawalne dla fanów FF smaczki - dzwonek w komórce Loz'a- jednej z nowych postaci - to victory fanfare z FF7, a dziecko z Midgar ma maskotkę Moogle'a. Podobnego rodzaju smaczków jest więcej, ale wszystkich nie zdradzę. Ogólnie rzecz biorąc fabuła trzyma poziom, pomimo pewnych niedostatków bądź przesytu niektórych elementów.

Warstwa audiowizualna

To chyba najjaśniejszy punkt całego filmu - wszystkie miejsca i postacie w filmie są przedstawione do bólu szczegółowo. Bez problemu rozpoznajemy stare twarze, w tym Clouda, Tifę, S...nieważne, Cida i  innych. Sceny walk to prawdziwy majstersztyk - pod względem efekciarstwa tudzież ignorancji praw fizyki ustępują tylko Matrixowi. Zwłaszcza ciosy Clouda są przedstawione bardzo ciekawie - fani FF7 rozpoznają tu limity znane z gry, a sama broń też jest bardzo pomysłowa - nasz bohater nie walczy już Buster Swordem, ale prawdziwą maszynerią - czym, co na pierwszy rzut oka przypomina Buster Sworda, ale w rzeczywistości jest 6 (!) połączonymi mieczami. Moim skromnym zdaniem to jedna z najlepszych broni stworzonych przez SE. Jej pełne możliwości możemy podziwiać w  ostatniej walce Clouda z... nieważne. Cała reszta również trzyma wysoki poziom.

Estuans Interius Ira Vehementi, czyli kilka słów o ścieżce dźwiękowej

Nobuo Uematsu pokazuje, na co go stać - każdy utwór idealnie pasuje do sytuacji i jest bardzo klimatyczny - zwłaszcza nowa wersja One Winged Angel czy Aeris Theme. Zostały też bardzo dobrze dopasowane do sytuacji. Głosy postaci również bardzo do nich pasują- aktorzy idealnie oddali ich charakter - Tifa to więc naprawdę optymistycznie nastawiona dziewczyna, Cloud - pesymista i melancholik, bohaterowie negatywni również - zwłaszcza Ten Jeden, którego tożsamości nie zdradzę, na wszelki wypadek, choć można się domyślić, o kim mowa.

System walki

Ech, co mi się pokręciło... ;) nie ta gra:)

Necron8+Advent Children to naprawdę godny uwagi film- mimo pewnych niedociągnięć naprawdę warto zobaczyć ciąg dalszy losów bohaterów FF7.

Plusy
  • Muzyka
  • Warstwa audio-wizualna
  • Fabuła
  • Efekty specjalne
Minusy
  • Zbyt krótki
  • Momentami walki są zbyt chaotyczne i ciężko nadążyć wzrokiem
  • W moim subiektywnym odczuciu zakończenie (nie chodzi o ogólny rodzaj zakończenia, tj. dobre bądź nie, ale pewne szczegóły)

Statystyka

  • Data publikacji:
  • Autor: Necron
  • Artykuł czytany: 8086
  • Głosy oddane: 53
  • Średnia ocen: 9.3

Komentarze (16)

Kazumaru ~ 19 majaa 2006, 19:42
Swietna animacja, cholernie fajne ujecia i cala dynamika jaka widzimy na TV... poprostu zajebioza. Film mi sie bardzo podobal, muzyka rowniez swietna, choc za kawalkami z Finali nigdy nadto nie przepadalem. Koncowy utwor lecacy na napisach koncowych bardzo fajny i nie raz goscil na mojej playliscie. Sama postac Kadaja jest juz duzym plusem bo to calkiem wporzo kolo, do tego zartownisiowaty Reno i cala nasza ekipa i mamy juz calkiem elegancka zgraje bohaterow. Fajne bylo wyciaganie z filmu smaczkow ktore zauwaza tylko fani serii -Moogles, Tifa wciaz majaca chorobe lokomocyjna, battle theme jakoi dzwonek komorki. Fabuly moze zadnej swietnej tutaj nie bylo ale czy kto sie spodziewal takowej na tych poltorej godziny filmu? Ja nie. Spodziewalem sie ciekawej rozrywki i dostalem ja... calkiem fajnie bawilem sie przed TV ogladajac FFVII:AC. Nie wiem czy dal mi rownie wiele przyjemnosci ile dawlao mi szukanie materialow przed premiera gry, ogladanie nowych trailerow i pisanie newsów o filmie na SZ... ale na pewno wiele mi jej dal. Takie luzne kino na jeden wieczor, popoludnie... kiedys moze obejze drugi raz -jak kupie oryginalne DVD ktore niedlugo premiere bedzie miec w polsce ^^' Ocena: 9
Gość ~ 06 czerwca 2006, 16:56
Cieżka sprawa. Animacje i wykonanie na najwyższym poziomie - square. Obejrzenie AC w kinie to jedno z moim pobożnych życzeń, które raczej się nie spełni. Ale czy tak naprawdę AC zachował klimat FF VII? Moim zdaniem nie. Mimo tego iż bawiłem się świetnie znów mogąć zobaczyć wszystkie postacie i cały świat to uważam, że AC to jedynie pokaz technicznych możliwości programistów square (które nota bene są nie małe). Zaczynam się bać na myśl o ewentualnym remake'u VII na PS3. Może lepiej zostawić legende w niezmienionej postaci a dalsze losy bohaterów wyobraźni fanów?
Zack Knightblade ~ 03 lutego 2007, 22:20
Piekny i szybki film ogladalem go juz z 200 razy i do tej pory widze cos nowego ten film jest swietny walki na najwyzszym poziomie jak to FF ale tez niezly chumorek jak pierszy raz ogladalem ten fim to w niektorych momentach spadalem z krzesla polecam wszystkim ktorzy niewidzieli naprawde warto ogladac
Gość ~ 24 marca 2007, 16:10
Obejrzałem bez napisów ponieważ jeszcze nie ściągłem i mi się bardzo podobał, ten świat, postacie i walki, szkoda tylko że nie wszystko zrozumiałem ale to się nadrobi
Gość ~ 26 lipca 2007, 01:11
Juz dawno to ogladalam po raz pierwszy ale nadal lubie ogladac to w nieskonczoność. Zgadzam sie z prwie wszystkim z wyjatkiej jednej rzeczy. Muzyki.. Nie byłam nią zachwycona a szczególnie nie podobała mi się w scenie waliki Loza z Tifą. Jednak w pewnym momencie bardzo mnie użekła a mianowicie walki Clouda z ..a nieważne :-)
Gość ~ 28 lipca 2007, 03:00
ja ogladalem to 30 razy i nadal sie nie nudzi
Chocobo ~ 29 września 2007, 17:18
Nie podoba mi się wstęp do tego działu. Aż bije od niego stronniczością. Stronniczość na upartego możnaby jeszcze tolerować w recenzji, ale nie we wstępie. Pisząc o FF10-2, że jest średnie i wtórne w dodatku przy okazji filmu to jakaś chora pomyłka. To tak jakby czepiać się czegoś na siłe. Typowemu osobnikowi może obrzydzić tą moim zdaniem wspaniałą grę (i nie tylko moim zdaniem. wystarczy zobaczyć na recenzje ff10-2 w najlepszym i największym portalu o grach itp, czyli IGN.com),
Kokosanka ~ 30 listopadaa 2007, 13:23
hej, o co chodzi z FF7: AC Complete? to ma być kontynuacja czy co...?
ghettie ~ 04 grudnia 2007, 14:42
można oglądać dziesiątki razy, przepiękna grafika, scenariusz dla tych ktorzy nie grali w grę będzie mysle całkowicie niezrozumiały.. ale i tak warto zobaczyć!
Gość ~ 20 lutego 2008, 13:59
Jak dla mnie "Spirits Within" jest lepszy. Jakoś ta siekanina w siódemce mi nie odpowiada. Efektowne? Jasne. Zaskakujące? Nie. Ładne? A i owszem. Ale to mi nie starcza. Fanatycy:p

Pinucane.Inc
chudyfinalowiec ~ 10 majaa 2008, 21:36
Piękny film i oczywiście ciekawy. Obowiązkowy dla fanów. Moja ocena: 9/10
antalor ~ 27 lipca 2008, 17:00
Gra B.D.B ale film świetny. I nie mowię tu o warstwie audio-wizualnej ale fabularnej. Fabuła AC spodobała mi się dużo bardziej niż gry , zyskując mnie i mnie jako fana ;) . Dla mnie zdecydowanie jeden z najlepszych filmow jakie widziałem.
Gość ~ 26 październikaa 2008, 20:10
Film zajefajny ale brakuje w nim tekstów Cida bo mnie w grze rozwalały no i ten pet w pysku...hehehe...
B4ran ~ 20 majaa 2009, 12:34
czegoś brak zawsze jest niedosyt:(
Gość ~ 07 stycznia 2011, 15:26
AC: Complete trwa 2 godziny i 6 minut. Miałem przyjemność oglądać zarówną "podstawową" wersję (lata temu) jak i "kompletną". Fabuła w tym drugim jest bardziej spójna, poszerzone są pewne wątki, które co nieco wyjaśniają fanom jak i ludziom średnio obeznanym z siódemką ( są tacy co nie grali ? :] ). Graficznie świetnie, muzycznie wiadomo - troszkę więcej utworów przygrywa (btw. znajdziecie na stronach zagranicznych wyszczególnione wszystkie różnice). Jednym słowem - bardziej kompletny film, a dla fanów (m.in. mnie) must see. Faktycznie przyczepić się można do zakończenia, które jest jakieś takie - cholera - ...niby ckliwie, ładnie, pięknie, ale brak pewnych ZACHOWAŃ, KOMENTARZY niektórych postaci czuje się ewidentnie. Anyway, dorwijcie "Complete" obejrzyjcie i macie pełny obraz całości. A jeśli zrobią kiedyś remake FF VII na PS 3, z poszerzonymi materiami, rozwiniętą fabułą, miastami, wioskami i w ogóle epic, to wyłączam komórkę, zaszywam się w domu i nie ma mnie dla świata :] Wielu tak uczyni...:]

Stuntman Greg
Gość ~ 08 września 2012, 13:45
Czy ktoś zauważył, że na plakacie Loveless, który uderza Rude'a podczas walki z braćmi jest narysowana postać łudząco podobna do Aeris? ;D Co do filmu, może i ACC więcej wyjaśnia, ale jakoś z sentymentu scenę w Hilen(nie pamiętam jak to się pisało xD ?) wolę ze starego dobrego AC ;) oglądałam już pewnie po kilkadziesiąt razy każdy, i ciągle potrafi mnie ten film czymś zaskoczyć;D warto obejrzeć choćby dla samej muzyki;D

Beafretit

Dodaj komentarz

Wpisz treść komentarza w opowiednim polu. Pamiętaj, że HTML jest niedozwolony.

Niezarejestrowani użytkownicy uzupełniają również pole autora.

Konieczna jest również weryfikacja niezalogowanych użytkowników.

Wypowiedzi obraźliwe, infantylne oraz nie na temat będą moderowane - pisząc postaraj się zwiększyć wartość dyskusji.