qiax

Profil

  • Użytkownik: qiax
  • Grupa: brak danych
  • Data rejestracji: 2003-03-17 23:19:04
  • Ostatnia wizyta: brak danych
  • Adres email: Tylko dla zalogowanych

Treść

  • Aktualności: 5
  • Artykuły: 34
  • Publicystyka: 14
  • Galerie: 0
  • Shouty: 1216

Komentarze

  • Kom. aktualności: 100
  • Kom. gier: 8
  • Kom. publicystyki: 15
  • Kom. galerii: 0
  • Kom. użytkowników: 1

Komentarze (18)

GamePlay ~ 24 grudnia 2004, 13:37
Gdybym po przeczytaniu jego tekstó praktykował wszystkie te rzeczy to byłbym prawdobodobnie perfekcyjnym człowiekiem na świecie. Ten człowiek sprawia wrażenie żyjącego we własnym świecie. Lepiej z nim nie zaczynać ostrej dyskucji bo nie dość, że nie wygra się jej to można jeszcze zostać zdeptanym!
Siergiej ~ 25 grudnia 2004, 21:27
bardzo ciekawa i taje,mnicza postac - ot co mozna powidziec o "panu male q" jak zwyklem mawiac o qiaxie
Chief Roberts ~ 30 grudnia 2004, 04:57
parafrazując Edwarda Francoise - qiax to qiax.. nieobliczalny, sztucznie cyniczny człowiek ulegający tylko własnym kaprysom- zachowuje się pod tym względem gorzej niż większość dziewcząt jakie znam.. czasami nawet jest na tyle bezczelny, że nazywa siebie samego bogiem- hhahaha no i w ogóle beka z niego :D wiem, że pewnie będzie chciał mnie zabić po tym co tu napisałem, ale ile razy on chciał już mnie zabić :D a najlepsze są te jego teksty pseudofilozoficzno-intelektualne których wartość jest taka sama jak znajomość gramatyki języka w którym zostały napsane [przeważnie w angielskim] qiax jest cholernie wrażliwy na punkcie swoich zainteresowań, ma skłonności do filozofi nad tematami w stylu -po co rośnie trawa, dlaczego kobiety są mniej popędliwe od facetów i jaki jest sens życia skoro wszyscy umrzemy.. jest niespełnionym pisarzem oraz graczem, cokolwiek miałoby to znaczyć no i generalnie, jak wspomniałem na początku [qiax to qiax] wszyscy którzy to czytają [oprócz mnie i qiaxa] zapewne nie zrozumieją o co tutaj chodzi- jeśli chcecie wiedzieć czym spowodowany jest ten bełkot, spójrzcie na datę wysłania tegoż komentarza us
De6v6il6 ~ 03 września 2005, 02:00
co by tu powiedzieć żeby mu sie nie narazić... sęk w tym że nie można powiedzieć nic... :P qiax robi co chce chcadza własnymi ścieżkami, swoich poglądów potrafi bronić,a dyskusje z nim są trudne ale satysfakcjonujące, człowiek trudny do zrozumienia, odstający nawet od forumowej "normalności" .nimożliwy do jednoznacznego sklasyfikowania, wyjątkowo cyniczny, obdarzony ostrym poczuciem humoru i klawiaturotokiem :> każdy kto zobaczy kółko filozoficzne zrozumie o czym mówie...
Hisoka ~ 11 październikaa 2005, 20:11
Jak dla mnie osobnik,który najchętniej obrzuciłby wszystkich ...ehmm...nawozem [tak to nazwijmy]. Dyskusje z nim w pewnej chwili stają się niemożliwe,bo gdy coś wymyka mu się spod kontroli próbuje to zakamuflować metodą na obrażanie rozmówcy. Ogólnie na początku go lubiłam,teraz sama nie wiem,bo są chwile gdy pisze całkiem do rzeczy,ale czasami zachowuje się gorzej niż rozkapryszona dresiara.
Musiolik ~ 22 październikaa 2005, 02:09
Jedno wielki indywiduum, prawdopodobnie chadza własnymi ścieżkami. Znakomity dyskutant, typ myśliciela i filozofa, w swoich "dziełach" dogłębnie analizuje każdy aspekt życia. Rozmowy z nim to istne wyzwanie, jednak przynoszą korzyści i satysfakcję. Jednak nie ma róży bez kolców, miewa swoje humorki i bywa kapryśny.
_dark_cloud_ ~ 16 stycznia 2006, 01:36
hmmmm..... człowiek, który spłodził najwięcej tekstów dla sz. trochę ostatnio się bardzo marudny zrobił, ale naprawdę go szanuję. dobrze, że są tacy jak on, bo bez niego było by nudno. dzięki, że jeśteś z nami qiax. możesz mi nie wierzyć, ale naprawdę, gry pewnego pamiętnego dnia do mnie zagadałeś i zapytałeś, czy nadal mam ochotę wstąpić do redakcji, byłem w lekkim szoku. kopnał mnie taki zaszczyt.... wtedy, pod koniec 2003,gdy na forum gościłem trochę ponad miesiąc, Ty i Fast byliście dla mnie autorytetami. i nadal jesteście. tylko sens się zmienił.
Agrias5864 ~ 12 sierpnia 2006, 22:09
nie chce mi dac swojego numeru gg . Osz to ...
_dark_cloud_ ~ 13 sierpnia 2006, 07:39
a to zimny dran. naprawde, skoro nie chce numeru gg dac :F
Chief Roberts ~ 15 sierpnia 2006, 03:30
Dokładnie. Zimne, wyrachowane bydle ;)
Anouk ~ 17 sierpnia 2006, 01:55
Nie no może nie jest z nim tak źle.. ;) qiax zdaje się być ok ;> Bardzo mi się podobają jego teksty i to, że tyle potrafi wyciągnąć z niczego. Każdą sprawę dokładnie rozdrobni i przeanalizuje. Lubi mysleć ;) i rozmawiać o wszystkim (oprócz o sobie). Zresztą z qiaxem bardzo fajnie się rozmawia. Ma ciekawe i dobre argumenty dla swoich przekonań. Człowiek który woli noc, dlatego często rzadko bywa obecny za dnia. W nocy za to jest pełen wigoru (cóż niestety nie wszyscy tak mają...) ;)
Agrias5864 ~ 17 sierpnia 2006, 20:24
Fajnie jest czytac jego posty na 4um . Niektore sa zapawne a inne starannie przemyslane a nawet madre :)
Gość ~ 12 kwietnia 2008, 17:03
Facet wie, co robi i robi to dobrze...! Dzięki niemu mogłem powócić myślami do najlepszego RPG - a, w jakiego grałem. Thx za przetłumaczenie outra "Radical dreamers!" Tego klimatu nigdy nie zapomne...

Krelmistrz
Gość ~ 19 październikaa 2009, 01:57
Okazuje się że aktualnie pan qiax polubił rozmowę o samym sobie. Oczywiście nie traci ona tego specyficznego charakteru wcześniejszych filozoficznych rozmów. Jego można albo kochać albo nienawidzić nie ma półśrodków. Fakt, czasami bywa bezczelny. Ale ważniejsze jest teraz pytanie dlaczego wszyscy którzy znają qiaxa i dobrze wiedzą jakie są jego wady (On oczywiście twierdzi że takowych nie posiada), skoro każdy już poznał humorki wielce szanownego, jeżeli nie ma osoby która nie poczóła się po rozmowie z tym "wszystkowiedzącym", dlaczego pytam wszyscy mu to wybaczają? Co jest w nim takiego że ignoruje się to co zrobił / powiedział złego (nawet nie zapomina tylko IGNORUJE)? To mnie zastanawia. Interesuje. Nurtuje. Jeszcze jedno. Nie da się Go poznać jeżeli sam Ci na to nie pozwoli... Irytujące...

katta
Maksiu ~ 11 lipca 2012, 01:21
Cholera, wchodze na stronkę praktycznie od poczatku jej istnienia, potem wiecie, studia, życie, takie tam pierdoły i wiem, że zawsze podobały mi się jego teksty. Kawał dobrej roboty, choć ciekawi mnie, jak teraz pisze, czy w końcu dla jakieś gazety czy coś. Dobry kolo był :D
Chief Roberts ~ 01 kwietnia 2013, 00:37
Maksiu drogi, nic z tego. Dobry kolo był, ale poświęcił się swojej drugiej pasji jaką jest niszczenie psychiczne ludzi, manipulacja, szantaże i cała zła strona ludzkiej duszy. Generalnie można powiedzieć że nasz Anakin wyrósł na Dartha Vadera.
Gość ~ 10 sierpnia 2013, 03:49
@Maksiu Z tego co wiem, wygrał ostatnio konkurs na współpracownika cdaaction, aktualnie pracuje nad dwoma dla nich tekstami pod zmienionym nickiem. @ Chief Roberts: za zamknięte środowisko, nie dostał się.

katta
Gość ~ 10 sierpnia 2013, 03:51
Pisze dla CDA pod zmienionym nickiem, wygrał konkurs na współpracownika ostatnio.

Bika

Dodaj komentarz

Wpisz treść komentarza w opowiednim polu. Pamiętaj, że HTML jest niedozwolony.

Niezarejestrowani użytkownicy uzupełniają również pole autora.

Konieczna jest również weryfikacja niezalogowanych użytkowników.

Wypowiedzi obraźliwe, infantylne oraz nie na temat będą moderowane - pisząc postaraj się zwiększyć wartość dyskusji.