Nowe przygody Alphonsa i Edwarda trafią także na Wii

Latem w Japonii zadebiutuje druga odsłona anime Fullmetal Alchemist więc z tej okazji Square Enix postanowiło również skorzystać z posiadanych praw do tego tytułu. Na łamach magazynu "Famitsu" poinformowano więc, że bibliotekę gier konsoli Wii powiększy kolejna pozycja a mianowicie Fulmetal Alchemist: Prince of Dawn. Nie będzie to remake żadnej z poprzednich trzech części wydanych jeszcze na PS2 tylko całkowicie nowa produkcja oparta o nadchodzące właśnie wspomniane anime. Zmieni się też ciężar gatunkowy. Zamiast action-rpg'a dostaniemy połączenie gry przygodowej z elementami akcji. Przejmiemy kontrolę nad dwoma głównymi bohaterami Alphonsem i Edwardem i przemieszczając się po lokacjach Central City poprowadzimy śledztwo dotyczące tajemnic pewnego incydentu. Wszystko ma być przedstawione w pełnym 3D. Termin japońskiej premiery jak na razie nieznany ale prawdopodobnie gra trafi do tamtejszych sklepów już w wakacje.

Komentarze (21)

Tantalus ~ 04 marca 2009, 21:43
Będzie trzeci sezon FMA? Pierwsze słyszę...
Marv ~ 04 marca 2009, 22:04
3ci? a jaki byl 2go ;x pozatym tez cos slyszalem ze ma byc nastepny
aysnel ~ 04 marca 2009, 22:07
Jako anime wyjdzie druga seria... ale na PS2 pojawiły się trzy gry z FMA...
Tantalus ~ 04 marca 2009, 22:42
Marv - FMA było dwusezonowe przecież. Miało trochę ponad 50 odcinków, a jeden sezon to 24-26
Kazumaru ~ 04 marca 2009, 22:56
Od kiedy to jeden sezon = 24-26 ocinkow?
Tantalus ~ 04 marca 2009, 23:17
No jeden taki podwójny sezon, to mniej więcej tyle. Bo faktycznie, niby jeden sezon to 13 odcinków. No ale wiesz o co mi chodzi heh.
Kazumaru ~ 04 marca 2009, 23:41
Mi sie wydawalo ze to ile jakas seria ma odcinkow w jednym sezonie zalezy od tworcow a nie od jakiejs reguly...
Kazumaru ~ 04 marca 2009, 23:44
Dlatego tez... nie. Nie mam pojecia o co ci chodzi ;]
DarkButz ~ 05 marca 2009, 00:06
FMA nie był podzielony na sezony. Sezon=/=24-26 odcinków. FMA był spójny fabularnie i cała seria miała tylko jeden wątek przewodni. Dragonball miał sezony, Naruto ma sezony, w pewnym sensie Death Note je miał, ale nie FMA.
Tantalus ~ 05 marca 2009, 01:03
Eee.... jak mówimy o sezonie, to mamy na myśli sezon telewizyjny. W roku są dwa sezony, zaczynające się i kończące w różnych okresach roku, ale zazwyczaj sezon wiosenny na początku marca startuje i sezon jesienny na początku września. Wszelkie seriale telewizyjne, w tym anime, są konstruowane tak, żeby się mieściły w sezonie. Jeden sezon trwa około 25 tygodni, w zależności o jakiej stacji telewizyjnej mówimy i o jakim okresie. Dlatego też, jak się emituje jeden odcinek tygodniowo, to tyle mniej-więcej odcinków wychodzi. FMA trwało dwa sezony, różnicę w nich widać najłatwiej po innych openingach i endingach (w anime z jakichś powodów, bardzo często opening i ending zmieniane są co sezon). Spójność fabularna nie ma nic do rzeczy. Zresztą, sami sobie sprawdźcie, że wszystkie krótkie serie anime mają 13 lub 26 odcinków, w zależności jak często były emitowane. Dłuższe serie mają 26 x ilość sezonów, w jakich są emitowane. Anime są zazwyczaj produkowane dla jakiejś konkretnej stacji TV, więc liczba odcinków musi pasować do ramówki.
DarkButz ~ 05 marca 2009, 03:56
Są to w takim razie jakieś dziwne sezony japońskie, bo na całym świecie sezon=wątek przewodni serii odcinków. Sezony NCIS, Lost czy Scrubs trwają mniej-więcej rok.
Morchol ~ 05 marca 2009, 06:39
czyli około 24-26 odcinków(chyba że był writers strike ;]) czyly obaj macie racje ;]
Tantalus ~ 05 marca 2009, 07:40
Lost = 24 odcinki NCIS = 23 odcinki Scrubs = 24 odcinki W krajach "zachodu" czasem określenia "sezon" i "seria" się używa przemiennie, no ale w anime seria to np. Dragon Ball albo Dragon Ball Z, a jedna seria w obu przypadkach składała się z bardzo wielu sezonów. Pierwsza seria naruto miała jakieś 10 sezonów. Liczba odcinków w danej serii jest wszędzie na świecie podoba, jak jest trochę mniej, to znaczy, że albo sezon w danej stacji był specyficzny albo w dniach emisji występowały jakieś święta państwowe czy coś. Czasem też robi się specjalnie jeden lub dwa odcinki mniej niż sezon może pomieścić, na wypadek jakichś niespodziewanych zmian w ramówce, awarii, takich tam. W każdym razie, to nie tak, że twórcy seriali robią sobie ile odcinków im się podoba, zawsze muszą fabułę zmieścić w sezonie jednym i tak serial konstruują. Nie wyszło by to na dobrze, gdyby serial miał np. 30 odcinków i na ostatnie kilka człowiek musiał czekać przez miesiąc, czy dwa, aż się zacznie nowy sezon telewizyjny.
The_Reaver ~ 05 marca 2009, 13:03
Druga seria poleci od początku Kwietnia. Ciekawe, czy poleci od nowa, trzymając się tym razem mocno Mangi, czy kontynuować będzie wątek z Anime.
Marv ~ 05 marca 2009, 13:04
ja jestem za teoria db dlatego sie zapytalem ;f no ale w dluzszych anime widac podzial na sezony chocby po zmienionym openingu tylw ze ja wtedy tego za 2ga serie nie uznaje bo dla mnie drugi sezon/seria to gdy tytul sie wyraznie zmienia i zaznacza ze takowy jest
Kazumaru ~ 05 marca 2009, 19:55
"Lost = 24 odcinki NCIS = 23 odcinki Scrubs = 24 odcinki" Family Guy: Sezon 1: 7 epow S2: 21 epow S3: 22 epy s4: 30 s5 18 s6 12 s7 South Park: S1-13 s2-19 s3 - 19 s4-17 s5 14 s6 -21 s7 -15 s8-14 s9-14 itd. To czemu to tak dziwnie ma odcinkow?
Tantalus ~ 05 marca 2009, 20:28
Pierwsze sezony South Parka były w ogóle dziwnie emitowane, bo nieregularnie (raz na tydzień, ale czasem raz na dwa czy trzy tygodnie). Potem się dopiero umówili na robienie serii po 14 odcinków z emisją jednego tygodniowo. Szósty sezon miał przerwę wakacyjną, więc nie wiem dlaczego określone jest to jako jeden sezon. Z Family Guy jest podobnie, też był emitowany nieregularnie, czasem raz na tydzień, czasem rzadziej. Widać inaczej się dogadali ze stacją. Japończycy są bardziej zdyscyplinowani pod tym względem.
Chrabia ~ 07 marca 2009, 07:22
Tantalus - sprawa trochę dziwna, ale nie wiem po co sztucznie dzielić anime na sezony. Nie było żadnych przerw w emisji FMA (przynajmniej nic o tym nie wiem), czy jakichś wielkich zmian po 13/26 odcinkach, więc nie powinno się dzielić tego anime na sezony. Co innego Gundam 00 czy Code Geass, które wyraźnie mają po dwie części, albo zwykłe seriale. A jeśli mamy jeszcze brać seriale pod uwagę to skoro byłyby sezony, to nie byłoby np. odcinka 52, tylko 26 odcinek drugiego sezonu ;). Nowa część FMA ma być w 100% na mandze.
Tantalus ~ 07 marca 2009, 09:03
Ja tego nie wymyśliłem, na wszystkich stronach masz zawsze podzielone anime na sezony, nawet jeżeli różnią się między sobą jedynie openingiem i endingiem. Zresztą, chociaż w japonii faktycznie szło ciągiem, to w stanach np. była przerwa między sezonami.
Chrabia ~ 08 marca 2009, 07:36
Może stąd te sezony? 'Amerykańce' sztucznie dzielą całość na sezony, a reszta świata sugeruje się nimi zamiast Japonią, mimo że stamtąd pochodzi pierwowzór? Ehh, pieprzone USA, zawsze muszą wszystko partolić... Swoją drogą, oglądałem dzisiaj Nanę i w 46 odcinku babka na końcu wyraźnie powiedziała "za tydzień będzie już niestety ostatni odcinek pierwszego sezonu Nany" (inna sprawa, że nic nie wiem o ew. drugim sezonie xP ale może kiedyś zrobią).
DarkButz ~ 08 marca 2009, 14:20
Tylko, że sezony lepiej wyglądają niż 7294 odcinek Mody na Sukces. No i to raczej Japonia partoli wszystko, bo prawie każdy serial amerykański jaki widziałem miał w swoim sezonie jakiś wątek przewodni, który rozróżniał go od innych sezonów. Japonia myśli, że doda nowy opening i ma zajebiście nowy "sezon".

Dodaj komentarz

Wpisz treść komentarza w opowiednim polu. Pamiętaj, że HTML jest niedozwolony.

Niezarejestrowani użytkownicy uzupełniają również pole autora.

Konieczna jest również weryfikacja niezalogowanych użytkowników.

Wypowiedzi obraźliwe, infantylne oraz nie na temat będą moderowane - pisząc postaraj się zwiększyć wartość dyskusji.