Japonia to prawdziwy raj dla gracza, a gracza jRPG, to już w szczególności. Tam do każdej swojej ulubionej gry, możne on znaleźć różne, przyjemne dla oka i duszy drobiazgi. Niektóre z nich są co najmniej zastanawiające (np.: chusteczki), inne zaś, to prawdziwy majstersztyk (np.: zegarek). Poniżej macie zdjęcia, które dadzą wam małe pojęcie na ten prężący się biznes i pouczą was, jak można zarobić na grze ku uciesze fanów.

Breloczek: na pierwszy rzut oka, nic nadzwyczajnego, ale na drugi: jego wykonanie po prostu zachwyca.

Chusta: nie wiem tak dokładnie, na co to komu potrzebne, ale na Cosplay jak znalazł.

Figurki: mieć coś takiego na półeczce, to marzenie większości fanów.

Karty telefoniczne: nawet po zużyciu, stanowią one klasę sama w sobie.

Koszulka: nie wiem jak wy, ale ja nosiłbym coś takiego z prawdziwą, fanowską dumą.

Mousepad: miły drobiazg, uprzyjemniający pracę z komputerem.

Plakat: przyozdobi każdy, nawet najbardziej ponury, pokój.

Pozytywka: przedmiot przeznaczony już dla naprawdę melancholijnych fanów.

Pocztówki: nie wiem, kto by przy zdrowych zmysłach je gdziekolwiek wysłał..

Zapalniczka: całkiem zgrabnie wykorzystany motyw z Frozen Flame na czele.

Budzik: niezgorszy pomysł, zwłaszcza dla fanów zarywających noce nad swym ulubionym jRPG.

Zegarek Seiko: elegancki i szykowny.