Informacja
Ten artykuł wymaga edycji, aby być zgodnym z nowymi zasadami SquareZone. Obecna wersja zostanie wkrótce dostosowana do standardów.
Przed połączeniem sił wszystko zdaje się było bardziej ciekawe. Dwaj najwięksi producenci walczyli o to, która firma jest lepsza w tworzeniu gier rpg. Square miało swoje Finale, Chronosy, Fronty i inne tytuły. Enix także nie próżnował - przecież Dragony i Grandie to naprawdę fantastyczne gierki. A tera co? A tera nico. Zawsze podobała mi się ta rywalizacja dwóch gigantów. Są jeszcze inni konkurenci (Konami, Namco, Sony i nawet ostatnio Atlus ze swoją przecudną Disgaeą), lecz oni nie dominowali na tym rynku, czasem walnęli jakiś fajny tytuł (np. Konami - Suikodena lub Sony - Dark Clodua) ale nie byli oni w tym konsekwentni. Myśleli, że jeden tytuł podbije serca graczy i teraz będą ich kochać, o nie moi drodzy. Inną taktykę przybrały firmy, o których teraz piszę. Nie spoczywały na laurach i tworzyły coraz to nowsze serie, które stawały się grami kultowymi w kręgach graczy (najczęściej). Ich dominacja była bardzo widoczna, a pokazywały to wyniki sprzedaży ich tytułów. Sprzedawały się jak ciepłe bułeczki. Świat bardziej kochał Square i ich tytuły. Mieli więcej perełek w swojej szerokiej kolekcji. I wydaje się, że ta fuzja bardziej sprzyja Enix, który o wiele więcej na tym zyskał niż samo SquareSoft. Zyski dzielą na równo (a przeczytałem nawet gdzieś, że Enix ma większe wpływy niż Square!), a kwadratowi wcześniej ze swoimi tytułami zarabiali dużo więcej. Fani także nie umieją się z tym pogodzić. Ja szczerze na początku uważałem to za głupi żart. Wszyscy o tym piszą, a ja śmiałem się, bo byłem pewien, że to nie nastąpi, a napisali to zbulwersowani fani Enix, bo kwadratowi tworzą coraz lepsze gry i ich biblioteka gier jest większa. Lecz ten głupi żart dla mnie stał się faktem, a ja nie umiałem zrozumieć dlaczego. Lecz dla wielu Square to dalej stare dobre Square. Używają dalej tylko tej nazwy, bez tego głupiego dodatku w postaci Enix. Największe serwisy o Square - Enix nie zmieniły nazwy i dalej korzystają ze starej (squareinfo.com, squarenet.info, squareinsider.net oraz wiele innych - i w tym my:) Kiedyś w Famitsu (najlepszy magazyn o konsolach w Japonii) ukazała się ankieta, z której wynikało, że Japończykom się też to nie podoba (ponad 90 %!!!). Jeśli miałbym jakiś wpływ na to czy fuzja miała by się odbyć, bez zastanowienia ryczałbym NIE NIE!
No ale trzeba myśleć pozytywnie i ta przemiana może przynieść nam jakieś korzyści. Firma powoli nabiera wiatru w żagle i może odzyska dawną świetność (jeszcze za czasów starego, dobrego PSX'a). Jestem przekonany, że sequele zapowiedzianych gier spodobają się graczom ( w tym i mnie) i nabiorą przekonania, że nie jest aż tak źle. Czas pokaże...
Komentarze (5)
Xargos
Dodaj komentarz
Wpisz treść komentarza w opowiednim polu. Pamiętaj, że HTML jest niedozwolony.
Niezarejestrowani użytkownicy uzupełniają również pole autora.
Konieczna jest również weryfikacja niezalogowanych użytkowników.
Wypowiedzi obraźliwe, infantylne oraz nie na temat będą moderowane - pisząc postaraj się zwiększyć wartość dyskusji.