Informacja
Ten artykuł wymaga edycji, aby być zgodnym z nowymi zasadami SquareZone. Obecna wersja zostanie wkrótce dostosowana do standardów.
Wstęp
Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz,
na obraz Boży go stworzył:
stworzył mężczyznę i niewiastę.
Developer | God Creations |
Wydawca | Mom&Dad Entertainment |
Gatunek | FPP MMORPG |
Nośnik | Plemniki i komórki jajowe |
Platforma | Mózg |
Daty wydania | |
- ok. 4 miliardów lat PNE - ok. 4 miliardów lat PNE - ok. 4 miliardów lat PNE |
Recenzja
Życie. To jedna z tych gier, na której temat prawie każdy ma wyrobione zdanie. Pomimo tego, wiele zagadnień z nią związanych, pozostaje tajemnicą nawet dla ludzi z GameFAQs. Pierwsza beta została wypuszczona około 4 miliardów lat temu, lecz nikt tak naprawdę nie wie kto jest jej autorem. Jedni twierdzą, że to kosmici, inni, że to jeden ze składów developerski Squaresoft’u, jednak z dość wiarygodnych źródeł wiadomo, że zajęło się tym mało znane studio, zwane God Creations, które w swojej karierze nie zasłynęło niczym innym. Mimo to, trzeba przyznać, że Życie pod wieloma względami bardzo zaskakuje.
Pierwsze bety nie oferowały graczom zbyt wielu rozrywek. Były ograniczone, nie było specjalnie wielu serwerów do grania, a poziom trudności był znacznie większy. Życie jest dzisiaj znacznie łatwiejsze niż parę tysięcy lat temu, kiedy to pojawiły się pierwsze, w pełni grywalne wersje. Wielu fanów narzeka jednak, że bety zawierały wiele ciekawych elementów, wyciętych w komercyjnym wydaniu (mamuty, tygrysy szablozębe, design postaci był wtedy bardziej włochaty). Mimo to nikt nie zaprzeczy temu, że współczesna wersja Życia jest bardziej rozbudowana i pozwala nam na znacznie więcej niż dawniej. Poprawiono niektóre bug’i, jak przesadnie duża podatność postaci na choroby, czy krótka długość życia, zwiększono też ilość serwerów i dopuszczalną ilość graczy. Pojawiło się także wiele nowych możliwości rozwoju bohaterów. Mimo to, są osoby, które twierdzą, że Życie jest beznadziejne, jak i takie które mówią, że Życie jest wspaniałe.
Jeżeli chodzi o parametry techniczne, Życie nie wymaga wiele i do gry przystąpić może właściwie każdy. Na świecie jest całe mnóstwo serwerów i podserwerów, a rejestracja i gra jest w pełni darmowa. Najpopularniejszy w tym regionie jest serwer „Polska”, który mieści już ponad 40 milionów graczy rozsianych na około 300 tysiącach kilometrów kwadratowych przestrzeni. Wszystko to, podkreślam, bez żadnych lagów, czy utraty połączenia z serwerem (za wyjątkiem pewnych przypadków, o których wspomnę dalej). Teoretycznie w każdej chwili możemy zmienić server i zwiedzić bardzo rozbudowany świat, jaki oddał nam do dyspozycji developer. Załatwiono również problem, z jakim borykają się ludzie grający w inne MMORPG’i – barierę językową. Do tej pory, Życie zostało przetłumaczone na ponad 4,5 tysiąca języków, a serwery skonstruowane są tak, że w większości z nich wystarczy znajomość jednego, aby swobodnie porozumiewać się ze wszystkimi graczami. Zdarzają się kontakty z obcokrajowcami, jednak zazwyczaj są one sporadyczne, krótkotrwałe i nie mają większego wpływu na rozwój fabuły.
Skoro już mowa o fabule, to jest to, niestety, pięta achillesowa tej ciekawej produkcji. Developerzy postawili na zupełną nieliniowość, jednak po dokładniejszej analizie soft’u, dochodzimy do wniosku, że w większości wypadków, Życie po prostu nie pozostawia nam wyboru. Zaczynamy jako dzieci i przez pierwsze lata gry uczymy się sterowania i komunikacji z innymi graczami. Później zaczynamy uczęszczać do szkoły, będącej swego rodzaju Tutorialem, który ma nas przygotować do dalszej części rozgrywki. Z racji na kompleksowość świata, nauka zajmuje nam bardzo dużo czasu, a nawet kiedy już ukończymy szkołę, ciągle będziemy sobie zadawać pytania związane ze wszystkim co wokół nas. Mówi się, że ukończenie gry zajmuje przeciętnie ok. 80 lat, z czego pierwsze 20-25, poświęcamy na rzeczony tutorial. Kiedy już ruszymy w świat i do naszej dyspozycji oddane będą wszystkie jego uroki, zacznie nam doskwierać brak pieniędzy, które w grze są ważne i zazwyczaj dosyć trudne do zdobycia. Czasami zdobywa się je od innych graczy w zamian za wykonanie różnych quest’ów, jednak praca jest tym, na co najczęściej decydują się bohaterowie, aby mieć z czego żyć. Kiedy już uda nam się znaleźć źródło dochodu, to reszta życia schodzi nam zazwyczaj na jego kontynuacji, przeplatanej zabawą w coś, przypominającego Sims’y – zajmowanie się domem, ewentualną żoną/dziewczyną/kochanką, którą poznać można w trakcie gry. Co zabawne, pomimo bardzo dużej ilości graczy (ponad 6 miliardów zalogowanych na całym świecie), nie istnieje żadna solucja do Życia, czy nawet wiarygodny poradnik, z którego można by się dowiedzieć jak grać. Niestety, Życie trzeba rozgryźć samemu i, na dobrą sprawę, bez względu na okoliczności i tego jak postanowimy je rozegrać, odpowiedzi na wszystkie ważne pytania poznać musimy samemu. Wielowątkowość i brak jednolitej fabuły, połączony z długością gry sprawia, że momentami rozgrywka jest koszmarnie nudna i monotonna. Ma jednak parę momentów, dla których warto jest się w to bawić.
Silnik graficzny, pomimo tego, że stworzony bardzo dawno, do dzisiaj nie ma sobie równych. Wykorzystuje on prawie w pełni moc obliczeniową i zasoby pamięci naszego mózgu, pozwalając na generowanie miliardów poligonów w ułamkach sekundy. Wszystko jest w kompletnych trójwymiarze, a podgląd mamy typu FPP (First Person Perspective), czyli dająca nam spojrzenie z oczy naszej postaci. Niestety, także grafika ma pewne wady. Pierwszą jest fakt, że pomimo jej faktycznie wysokich osiągów, obrazy które widzimy w trakcie gry nie są zbyt często ciekawe. Życie toczy się zazwyczaj ciągle w tym samym rejonie, w którym widzimy ciągle tych samych graczy i ciągle te same lokacje, zmieniające się jedynie co jakiś czas, dzięki systemowi pór roku, podziałowi czasu na dzień i noc, a także losowo generowanych warunkach pogodowych. Po kilku latach grania, cały ten krajobraz może nudzić, proponuję więc co jakiś czas zmienić serwer, aby popatrzeć sobie na coś innego, poznać nowych ludzi i poszerzyć horyzonty. Drugą wadą jest nieduża ilość efektów specjalnych i brak dynamizmu. Bohaterowie nie mogą używać magii, a za atakowanie innych graczy, mogą nas spotkać niemiłe konsekwencje. Bardzo rzadko widzimy jakieś eksplozje, czy naprawdę skomplikowane animacje, do tego wszystko jest ciągle pokazywane z jednego ujęcia, nie pozwalając nam często ogarnąć całej sytuacji, która akurat zaszła. Wszystko wygląda tak... normalnie. Inną wadą, są błędy graficzne, których developerzy nie wyeliminowali w nowych wersjach, a które uważni gracze dalej mogą zauważyć. Najczęściej zauważyć je można po tym, jak nasza postać spożyje alkohol lub środek o podobnym działaniu. Ekran zaczyna być wtedy niestabilny, momentami rozmazany i nie nadążający za ruchem głowy, a przy większych dawkach, możemy nawet stracić połączenie z serwerem i odzyskać je dopiero po jakimś czasie. Jednakże nawet wtedy, pewne przekłamania graficzne (a także parę innych nieciekawych rzeczy) są dalej obecne. Na szczęście, zazwyczaj znikają one po jakimś czasie, a uważny i ostrożny gracz, może przez całe Życie przejść nie doświadczając żadnego poważnego błędu w tej kwestii.
Oprawa muzyczna to kolejna kwestia sporna. Podczas normalnej gry, nie słyszymy żadnego tematu muzycznego, a jedynie wszechobecne efekty dźwiękowe, jak głosy postaci, czy miejski hałas. Dzięki fanowskim dodatkom, takim jak komputer, wieża, czy przenośne odtwarzacze, możemy słuchać dowolnej muzyki podczas gry, jednak ma to również swoje złe strony. Niektóre sytuacje, które spotykają graczy podczas Życia, aż proszą się o to, żeby ubarwić je jakimś tłem muzycznym, które podkreśliłoby dany moment, nadało mu klimatu i akcentu. Niestety, jeżeli nie zrobimy tego we własnym zakresie, muzyki takiej nie usłyszymy. Dlaczego nikt nie zadbał o tak istotny element gry? Prawdopodobnie nośnik danych nie pozwalał na zawarcie w nim dodatkowych danych. Developerzy mogli też pomyśleć, że muzyka w tak długiej grze może łatwo stać się monotonna i utrudniać nam życie, podobnie jak ma to miejsce z grafiką. Poniekąd, braki te rekompensuje nam bardzo rozbudowana paleta dźwięków, które oferuje nam Życie. Każda postać jaką spotykamy ma inny głos, o barwie i brzmieniu generowanym losowo podczas rejestracji. Dodatkowo, prawie każdy przedmiot wydaje jakiś dźwięk, kiedy użyje się go w odpowiedni sposób, np. życi się nim. Oprócz grafiki i muzyki, Życie oferuje nam również odbieranie bodźców za pomocą zmysłów smaku, dotyku i węchu, których stymulacja zająć graczom może słuszną część gry. Urok Życia polega na pedantyczności wykonania każdego w nim szczegółu i tego, że wszystkiego co nas otacza doświadczać możemy różnymi zmysłami i na różny sposób.
Cechą Życia, która robi na wszystkich największe wrażenie, jest system, zdecydowanie najbardziej rozbudowany ze wszystkich gier MMO. Człowiek nie zdobywa tutaj żadnych leveli, nie ma też żadnych, jednoznacznie określonych statystyk. Teoretycznie więc, każda postać jest taka sama, jednak rozróżnia wszystkich pozycja w społeczeństwie, a także wiek i doświadczenie. Pewnym urokiem gry jest to, że w Życiu nie ma ludzi lepszych, czy gorszych i nikt ci nie może powiedzieć, że grasz w zły sposób (a jeżeli tak robi, to pewnie jest n00bem). Sterowanie początkowo jest dosyć skomplikowane, ale z czasem zauważamy, że tak naprawdę jest bardzo intuicyjne. To samo tyczy się wielu innych aspektów Życia, dzięki czemu wielu rzeczy nie musimy się uczyć, bo podświadomie czujemy, że należy zachować się tak, a nie inaczej. Przesadna wielowątkowość, zapewniona nam przez developera, pozwala grać w sposób praktycznie dowolny i, o ile nie będziemy naruszali swobody innych graczy, będziemy mogli przejść Życie w sposób taki, w jaki będziemy chcieli. Naturalnie, momentami nie jest łatwo. Życie doświadcza nas wiele razy, czy to ze względu na nieprzyjemne zachowanie innych osób, czy to przez system szczęścia i pecha, który wiele razy namieszać nam może w obliczeniach. W takich chwilach należy pamiętać o tym, że z czasem wszystko może się odwrócić i, jeżeli naprawdę będziemy tego chcieli i zrobimy coś w kierunku spełnienia tych pragnień, Życie będzie się toczyło po naszej myśli, nasza pozycja zacznie się umacniać i zyskamy pewną kontrolą nad wybraną przez nas linią fabularną. Do Życia trzeba mieć dobre podejście, przede wszystkim z powodu pewnego bardzo niemiłego zagrania ze strony developerów. Do gry zarejestrować można się tylko raz i pomimo tego, że wielu hackerów kombinowało jak by tu to zabezpieczenie ominąć, po zakończeniu gry, nie można jej już zacząć od początku. Co prawda, niektóre osoby twierdzą, że gdy koniec gry nastąpi, wszystkie ustawienia gracza zostają zresetowane i po raz kolejny może się on zarejestrować do gry. Teoria ta zwana jest „reinkarnacją”, lecz póki co nie ma na jej potwierdzenie żadnego dowodu. Inni twierdzą, że po skończeniu gry, system oblicza zebrane przez nas punkty i, jeżeli wynik będzie wysoki, przeniesieni zostaniemy do innej rzeczywistości, przez niektórych nazywanych „niebem” lub „rajem”. Nawet jeżeli takie coś istnieje, najwyraźniej nie ma żadnego połączenia z samym Życiem, ponieważ nikt jeszcze z tego miejsca nie nawiązał kontaktu z kimś z aktualnie zalogowanych użytkowników. Pomijając te wszystkie spekulacje, trzeba pamiętać o jednej rzeczy, która stanowi pewnie nieoficjalne motto całej gry – Życie jest tylko jedno. Cały ten czas, który poświęcamy na grę, musimy starać się wykorzystać jak najlepiej, ponieważ szansy powrotu do niego mieć nie będziemy. Życie nie oferuje nam żadnych Save Point’ów, czy innych sposobów zapisania stanu, a jedynie wspomnienia i materiały, takie jak pamiętniki, filmy, czy zdjęcia, za pomocą których utrwalić możemy nasze najciekawsze momenty z gry i pochwalić się nimi przed innymi graczami lub zachować jako pamiątki. Ważne jest zatem, aby Życie rozegrać tak, aby później nie żałować błędów popełnionych w przeszłości. Na wszystkich serwerach można spotkać wielu takich, którzy przez takie błędy właśnie skończyli źle albo staczając się na dno albo wylogowując się ręcznie, przed ukończeniem gry. Chociaż poziom trudności nie jest tak wysoki, jak w wersjach beta, ciągle należy na siebie uważać i wiedzieć kiedy trzeba grę potraktować serio, a kiedy można sobie pozwolić na odrobinę dystansu do niego.
Czy Życie to udana produkcja? Czy jest sens się w nie bawić? Każda osoba ma pewnie na ten temat inne zdanie, każda może dopowiedzieć coś do tematu, powołując się na własne doświadczenie, czy obserwacje. Gra jest momentami bardzo nieprzyjemna i potrafi dobić człowieka i nadwyrężyć jego psychikę. Wiele razy może nam się zdawać, że wszystko straciliśmy i lepiej by było zacząć od nowa. Wiele razy też będziemy się zastanawiać, jak rozwinęłaby się fabuła, gdybyśmy w pewnym momencie powiedzieli lub zrobili coś innego. Są osoby, które do samego końca gry nie mogą sobie wybaczyć jakiejś podjętej wcześniej decyzji, są też takie, które podczas ostatnich chwil na serwerze, z uśmiechem i łzą w oku wspominać będą rozgrywkę. Dlaczego więc, Życie jest niesprawiedliwe dla wszystkich, czemu niektórym powodzi się lepiej, a niektórym gorzej? Jak można cieszyć się z gry w coś, w czym tak wiele rzeczy zależy od szczęścia i gdzie konsekwencje naszych posunięć w wielu wypadkach są nieprzewidywalne? Każdy z nas ma pewnie powody, żeby Życie przeklinać, jednak są chwile, dla których warto się rejestrować. Miłość, przyjaźń, uznanie, spełnienie swoich marzeń, czy znalezienie swojego miejsca... to tylko niektóre z elementów Życia, które w pełni zrekompensować mogą nam wszystkie niedociągnięcia i wszelkie niedogodności, których mogliśmy doświadczyć. Dla takich chwil, naprawdę warto żyć.
Życie jest niesprawiedliwe, przesycone bólem, żalem i milionami zmartwień. Jest też nudne, długotrwałe, niedopracowane przez developerów, a na niektórych serwerach żyje się ewidentnie lepiej niż na innych. Mimo to sprawia, że każdy w pewnej chwili może sobie powiedzieć: „Życie jest piękne”. |
Plusy | Minusy | ||
Imponująca grafika | Mało efektów specjalnych | ||
Duża ilość graczy i praktyczny brak lagów | Brak głównej linii fabularnej | ||
System stymulacji 5ciu zmysłów | Niesprawiedliwy system | ||
Bardzo rozbudowany system | Nasz server mógłby mieć lepszych administratorów... | ||
Momentami przyjemnie zaskakuje | Gra na jeden raz |
Komentarze (9)
Monika
Dodaj komentarz
Wpisz treść komentarza w opowiednim polu. Pamiętaj, że HTML jest niedozwolony.
Niezarejestrowani użytkownicy uzupełniają również pole autora.
Konieczna jest również weryfikacja niezalogowanych użytkowników.
Wypowiedzi obraźliwe, infantylne oraz nie na temat będą moderowane - pisząc postaraj się zwiększyć wartość dyskusji.