Incydent rozpoczął się okupacją dworu księcia Bardorby przez okultystów. Lider religijnego kultu "Mullenkampu" wziął zakładników i zażądał rezygnacji kardynała Batisty oraz wypuszczenia więzionych sprzymierzeńców. Do twierdzy Graylands przybyli także Rycerze Krzyża oraz agenci VKP, jednak uciekający Sydney Losstarot zdążył zbiec do Lea Monde.
Lea Monde to stare miasto z ponad 2000 lat historii. Jego mury widziały wiele walk i są silniejsze niż nie jeden fort Valendii. Życie mieszkańców było prawdziwą sielanką dopóki wielkie trzęsienie ziemi nie zakończyło nagle historii miasta. Teraz Lea Monde jest cmentarzyskiem, na które nikt nie ma wstępu.
Dodaj komentarz
Wpisz treść komentarza w opowiednim polu. Pamiętaj, że HTML jest niedozwolony.
Niezarejestrowani użytkownicy uzupełniają również pole autora.
Konieczna jest również weryfikacja niezalogowanych użytkowników.
Wypowiedzi obraźliwe, infantylne oraz nie na temat będą moderowane - pisząc postaraj się zwiększyć wartość dyskusji.